Masz niemieckie auto? Uważaj na złodzieja!

- Jeżdżę passatem z 2002 roku. Słyszałem, że te auta są często kradzione, ale z drugiej strony jest ich teraz bardzo dużo, bo sprowadzane są z zachodu - mówi Tomasz Kierczak z Gorzowa.

I ma rację. Bo choć w skali Polski w 2008 roku ukradziono 1.800 passatów, to z drugiej strony jest to obecnie jedna z najpopularniejszych marek. Sprowadzane z zachodu kilkuletnie auta cieszą się sporym zainteresowaniem polskich kierowców. Ale też złodziei.

- Na terenie naszego województwa najczęściej kradziono auta niemieckie. Były to samochody z grupy Volkswagena, czyli passaty, golfy, różne modele seata i skody. Często kradziono też Audi - mówi Artur Chorąży z biura prasowego lubuskiej policji.

Nie tylko przy granicy

Co ciekawe, zmieniły się miejsca w naszym województwie, w których najczęściej dochodzi do kradzieży. - Kiedyś były to głównie miasta przygraniczne, dziś nie ma już takiej tendencji - mówią policjanci.

Najwięcej samochodów w lubuskiem ginie teraz w dużych miastach. W 2007 roku skradziono ich w sumie 439, w zeszłym roku 450. Wzrosła jednak nie tylko liczba popełnianych przestępstw. W ślad za nimi znacząco poprawiła się wykrywalność. W 2007 roku wynosiła ona 27,1 proc, natomiast już rok później było to ponad 40 proc. Oznacza to 185 odnalezionych samochodów w zeszłym roku.

Co ciekawe, w skali Polski dużym zainteresowaniem cieszą się też Fiaty 126p. Skradziono ich ponad pół tysiąca. - Potrzebne są do nich części, poza tym stosunkowo łatwo takie auto ukraść - mówił nam pracownik jednego z gorzowskich sklepów motoryzacyjnych.

Jak zabezpieczać?

Na złodzieja nie ma sposobu. Są jednak metody na to, jak skutecznie odstraszyć potencjalnego przestępcę od naszego auta. - Najważniejsze, to nie polegać tylko na producentach samochodów - mówi A. Chorąży.

Jego zdaniem najlepiej jest zainstalować w pojeździe kilka różnych typów zabezpieczeń. - Elektroniczne, mechaniczne, różnego rodzaju blokady. Wybór jest naprawdę spory.

Dobrze też zadbać o to, żeby zabezpieczenia były widoczne. Złodziej widząc auto z blokadą prawdopodobnie zrezygnuje z kradzieży i poszuka takiego, w którym tej blokady nie ma - wyjaśnia policjant.