Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Gała, youtuber i były uczestnik Top Model z lubuskiego Trzebiechowa oskarżony o gwałt

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Gała znalazł się w samym środku "Pandora Gate", afery związanej z wykorzystywaniem nieletnich.
Gała znalazł się w samym środku "Pandora Gate", afery związanej z wykorzystywaniem nieletnich. Michał Gała Instagram
Lubuszanin Michał Gała stał się rozpoznawalny po 8. edycji programu "Top Model", którego był uczestnikiem. Pochodzący z Trzebiechowa (gmina Maszewo) porzucił karierę modela, aby zostać youtuberem. Teraz został oskarżony o gwałt i jest zamieszany w tzw. Pandora Gate.

Michał Gała pochodzi z niewielkiej miejscowości Trzebiechów w gminie Maszewo, w powiecie krośnieńskim. W 2019 roku wziął udział w 8. edycji programu "Top Model". Jego przygoda z programem zakończyła się na późnym etapie, tuż przed finałem 8. odsłony "Top Model".

Wyjazd do Warszawy, tworzenie filmów na YouTube

Michał Gała nie wiązał jednak swojej przyszłości z modelingiem. Po jego udziale w "Top Model" rozmawialiśmy o jego planach. Mówił o przeprowadzce do Warszawy, gdzie chciał się skupić na tworzeniu filmów na platformę YouTube.

Swoje plany zrealizował, około rok później (w marcu 2021 roku) kontaktowaliśmy się z nim i dopytywaliśmy, jak idzie ich realizacja. Wspomniał o tym, że mieszka z dziewczyną. Potwierdził, że działa w branży internetowej i myśli o... występie na Fame MMA.

- Chciałbym się sprawdzić w sztukach walki występując na gali Fame MMA - mówił Gała. - Nie wiem jednak kiedy to nastąpi. Jeśli chodzi o sporty walki, to interesowałem się tylko boksem. Nie trenowałem jeszcze w kierunku Fame MMA. Na pewno są fani, którzy chcieliby zobaczyć, jak obrywam (śmiech).

Michał Gała z Trzebiechowa zadebiutuje w Fame MMA? Co robi gwiazda Top Model ponad rok po udziale w programie?

W 2022 roku M. Gała zadebiutował na gali Fame MMA. Jego rywalem był Mikołaj Śmieszek, który również zaistniał w showbiznesie jako uczestnik programu "Top Model". Gała wygrał tę walkę.

Pandora Gate i polscy YouTuberzy. Michał Gała oskarżony o gwałt

W ostatnich dniach głośno jest o tzw. "Pandora Gate". Sprawę zapoczątkował Sylwester Wardęga, który opublikował film na YouTube, w którym padły poważne oskarżenia, dotyczące m.in. nieodpowiednich relacji z nieletnimi oraz wykorzystywania seksualnego nieletnich. Wśród oskarżonych znaleźli się youtuberzy, tacy jak Stuart Barton (znany jako Stuu), Marcin Dubiel czy Boxdel. W tej grupie znalazł się też Michał Gała, który został oskarżony o gwałt.

Oprócz Wardęgi, o byłym uczestniku "Top Model" mówił również Amadeusz "Ferrari" Roślik - youtuber, który znany jest również jako uczestnik tzw. freak-figthtów, czyli amatorskich walk w oktagonie, w którym biorą udział zwykle influencerzy i podobne postacie.

- Wyobraźcie sobie, że dziewczyna na imprezie traci przytomność. Ten zwyrodnialec rozbiera się i zaczyna ją, brzydko nazwę, posuwać. Ta dziewczyna nigdy nie wiedziała, że do tego doszło. Minęło x czasu, ona nie wiedziała, że została wykorzystana. Jednakże ten dzban podczas stosunku wyciągnął telefon i zaczął nagrywać. Nigdy by to nie wyszło na światło dzienne, gdyby nie fakt, że jego własna dziewczyna weszła mu w galerię i znalazła filmik, jak posuwa nieprzytomną laskę - mówił Amadeusz "Ferrari" Roślik na Instagramie, odnosząc się do afery pedofilskiej wśród youtuberów.

- Sprawa jest potwierdzona, zajmuje się tym sąd, ale wiadomo, jak to z sądami bywa. Chłopak dalej działa w internecie i czeka na termin rozprawy. Jednak uwierz mi kolego, że twoja kariera dobiegła końca. Nie spodziewałem się, że w puszce Pandory znajdziemy gwałty - mówił S. Wardęga.

Gała w sądzie. Wydał oficjalne oświadczenie

Michał Gała odniósł się do oskarżeń za pośrednictwem Instagrama, gdzie wydał oficjalne oświadczenie. Potwierdził, że sprawa toczy się w sądzie. W oświadczeniu czytamy:

"Szanowni państwo, w związku z informacjami publikowanymi przez Sylwestra Wardęgę i Amadeusza Roślika chciałbym wyraźnie podkreślić, że nie popełniłem przestępstwa, które jest mi zarzucane. Swoją niewinność wykazuję w toczącym się postępowaniu karnym i z tego względu nie będę składał innych oświadczeń w związku z tą sprawą. Nie mam nic wspólnego z wydarzeniami dotyczącymi innych influencerów, o których publikowane są przez ostatni tydzień materiały w mediach społecznościowych i nie będę wypowiadał się na ten temat. Bardzo proszę o używanie mojego pełnego imienia i nazwiska, a w stosunku do osób naruszających moje dobra osobiste zostaną skierowane prywatne akty oskarżenia w oparciu o art. 212 § 2 k.k."

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska