Miedź - gorący temat w Mozowie

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]ska.pl
Choć inauguracja spółki Mozów 1 C1 odbyła się 26 lutego roboty w tym miejscu trwają  już od ponad trzech tygodni. Wiercenia na głębokość 2,3 km idą pełną parą.
Choć inauguracja spółki Mozów 1 C1 odbyła się 26 lutego roboty w tym miejscu trwają już od ponad trzech tygodni. Wiercenia na głębokość 2,3 km idą pełną parą. Mariusz Kapała
Koło Mozowa ruszyły poszukiwania miedzi. Jest szansa na złoto, srebro, platynowce. Może powstać kopalnia i inne zakłady zatrudniające aż 8.000 pracowników. - Może dzięki temu powstanie most w Pomorsku - sugeruje burmistrz.

Leśna droga. Kilometr, może 800 metrów za Kijami wjazd na polanę. Dziś już nietypową, bo... przemysłową. Stoją tu wypasione modele samochodów notabli, biznesmenów. Nieco dalej wielkie maszyny wiertnicze. Stoi też na polanie prof. Stanisław Speczik. Wokół kilkanaście osób. Wtorek, 26 lutego.

- Jesteśmy na początku gigantycznego projektu, na który zostanie wyłożonych 100 mln dolarów - mówi wybitny polski specjalista w zakresie poszukiwań miedzi. Ten projekt to spenetrowanie Ziemi Lubuskiej, Dolnego Śląska i Wielkopolski w poszukiwaniu głównie miedzi i srebra. - Może na pięknej Ziemi Lubuskiej postawimy drugi KGHM?! - zapowiada były prezes lubińskiej firmy.

Błyszczą nożyczki, cięcie. Wstęga w miedzianym kolorze opada. W miejscu określonym jako Mozów 1 C1 rozpoczęto oficjalne poszukiwania miedzi, które - być może! - zakończą się budową kopalni, huty i zakładów współpracujących. Jeszcze pada zdanie o 8 tys. miejsc pracy.

Wstęgę przecięła spóźniona na inaugurację gospodyni województwa, marszałek Elżbieta Polak. Na otwarciu zabrakło natomiast gospodyni wsi, Stanisławy Dedeńskiej, sołtyski Mozowa. A w końcu to "jej ziemia"...

- Nie zaprosili mnie, bo przecież nie jestem kimś ważnym - oponuje pani sołtys. Uroczystość obejrzała na filmie, jaki nagraliśmy podczas inauguracji i umieściliśmy na stronie internetowej "GL". Nagranie widziało już sporo widzów (w środę wieczorem 305 osób), głównie zainteresowali się nim mieszkańcy wsi. - To od paru dni gorący temat w Mozowie. Ludzie ciekawią się, co z tego będzie. Pytają, słuchają. Mają nadzieję na pracę. Oj, gdyby to była prawda z tymi tysiącami miejsc...!

Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym (2-3 marca) "Tygodniku Zielonogórskim", dodatku do papierowego wydania "GL"

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
slaby
Na otwarciu zabrakło natomiast gospodyni wsi, Stanisławy Dedeńskiej, sołtyski Mozowa. A w końcu to "jej ziemia”...

Wstyd dla wladz samorządowych. Wielki wstyd. Widzą tylko czubek swojego nosa. Przypomną sobie o Pani Sołtys i mieszkańcach Mozowa przed wyborami.
l
lob
Jeszcze niczego nie znaleźli, a już dzielą skórę na niedźwiedziu! Już będzie praca dla tysiecy, już będzie most na Odrze!
a
andrew
z niskimi odszkodowaniami to bym polemizował to nie skarb państwa by wydobywał a spółka za granczna z doświadczenai wiem że dobrze płacą, a tylko Ci co życzą sobie abstrakcyjnych kwot zostaja na lodzie...
r
realista
żeby sie nie okazało że zamiast pracy to wysiedlą okoliczne wioski aby zrobić miejsce pod wydobycie i składowanie urobku i odpadów. jak to w naszym karju bywa czesto skończy to sie jakimiś mizernymi odszkodowaniami
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska
Dodaj ogłoszenie