Rajd Nocna Masakra rozegrano w sobotę i niedzielę w okolicach Międzyrzecza. Oba etapy ukończyło tylko pięciu śmiałków, wygrali zaś Rafał Gąbka z Międzychodu, Piotr Szaciłowski ze Świnoujścia i Przemysław Błaszyk z Pniew. - Najtrudniejszy był nocny odcinek rowerowy. Było tak zimno, że woda zamarzła nam w bidonach - mówi międzychodzianin.
W samym rajdzie pieszym wystartowało 35 miłośników sportów ekstremalnych, zaś kolejnych 72 śmiałków wybrało tylko trasę rowerową. Mieli określony limit czasu na pokonanie tras, a do tego musieli odnaleźć punkty orientacyjne wyznaczone przez organizatorów. - To była moja pierwsza nocna impreza na orientację. Łatwo nie było, bo w nocy wszystkie koty są czarne, a drogi takie same - zaznacza Izabela Kutra z Warszawy, który wygrała etap rowerowy w kategorii pań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?