Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyrzeczanka jest jedyną w Lubuskiem przewodniczką policyjnego psa

DARIUSZ BROŻEK 0 95 742 16 83 [email protected]
- Agit jest mądry i posłuszny. Jak przejdzie na policyjną emeryturę, zabiorę go do domu - mówi st. post. Kamila Raczkowska.
- Agit jest mądry i posłuszny. Jak przejdzie na policyjną emeryturę, zabiorę go do domu - mówi st. post. Kamila Raczkowska. fot. Dariusz Brożek
St. posterunkowa Kamila Raczkowska Policjantka nie wygląda zbyt groźnie. Jej urody nie potrafi zamaskować nawet służbowy mundur. Za to kły jej partnera budzą respekt u awanturujących się pijanych osiłków.

Od kilku miesięcy st. post. K. Raczkowska patroluje ulice Międzyrzecza. Wzrok mężczyzn przyciąga śródziemnomorska uroda policjantki, natomiast dzieci bardziej ciekawi jej czworonożny partner. To owczarek niemiecki Agit. Poznali się przed rokiem na kursie w ośrodku szkolenia przewodników psów policyjnych w Sułkowicach pod Warszawą. - To on mnie wybrał na swoją partnerkę. Od razu złapaliśmy kontakt. I teraz tworzymy zgrany duet - opowiada policjantka.

Policyjne czworonogi to psia elita. Zanim trafią na garnuszek resortu, przechodzą ostrą selekcję. Muszą być zdrowe i agresywne, nie mogą się bać huku wystrzałów. A potem muszą zaliczyć półroczny kurs, podczas którego uczą się m.in. tropienia i przeszukiwania obiektów. I obrony swych partnerów. Ich najgroźniejszym orężem są kły, ale podczas interwencji przewodnicy nie muszą nawet zdejmować im kagańców. - Agit waży 40 kilo. Powali na ziemię każdego osiłka. Idąc z nim ulicą czuję się bardziej bezpiecznie, niż podczas patrolu z kolegami - zapewnia opiekunka.

Rządzi ten, kto karmi

Po każdym patrolu pies jest nagradzany. Nawet jeśli nie wytropił żadnego przestępcy. Jego opiekunka tłumaczy, że Agit musi mieć motywację do pracy. Zamiast pensji i gwiazdek ma pagonach dostaje więc kości wołowe. Niekiedy wystarczy jednak, że policjantka pogłaszcze go za uszami. Wtedy czworonóg wie, że to nagroda za dobrą pracę. I na następnym patrolu będzie jeszcze bardziej czujny. To abecadło psiej psychologii.

Pies śpi w kojcu przy policyjnym parkingu. Karmi go tylko jego przewodniczka. Bo psem rządzi ta osoba, która przynosi mu przysłowiową michę. - Dlatego przyjeżdżam tutaj także podczas weekendów i świąt, kiedy mam wolne - mówi st. post. K. Raczkowska.
Agit wyjeżdża na urlop razem z opiekunką. A że policjantka lubi podróże, to wczasował się razem z nią nad morzem, hasał nad jeziorami i w górach. Zadziwiał innych wczasowiczów swą kindersztubą. - Od razu reaguje na moje komendy. Tylko moje. Innych nie posłucha, choćby kiełbasę mu pod pysk podkładali - zaznacza.

Socjolog w mundurze

Przewodniczka jest magistrem socjologii, ma studia podyplomowe. Policjantką została zaraz po obronie dyplomu. Wpierw służyła w Oleśnicy pod Wrocławiem, a w październiku ub.r. przeniosła się do Międzyrzecza. Jest jedyną w Lubuskiem przewodniczką policyjnego psa. Niebawem będzie miała jednak koleżankę. - Na kursie przewodników przebywa obecnie policjantka z Gorzowa Wlkp. Jej pies będzie szukać ładunków wybuchowych - mówi nadkom. Agata Sałatka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Kobiety w mundurach budzą różne reakcje u umundurowanych mężczyzn. Wielu z nich hołduje jeszcze przesądom, że powinny się zajmować wyłącznie kuchnią i wychowywaniem dzieci. Co mówią o pani Kamili jej koledzy? - Doskonale sobie radzi i w niczym nam nie ustępuje - twierdzą przewodnicy psów sierż. Marcin Kościelniak i sierż. Łukasz Czarniecki z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.

Czy Twoim zdaniem kobiety sprawdzają się w policji i w wojsku? Podyskutuj na Forum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska