5/9
Ratownicy, którzy przez całe lato strzegli plaż w gminie...
fot. Radek Koleśnik

Ratownicy, którzy przez całe lato strzegli plaż w gminie Mielno zakończyli sezon. Jak? Oczywiście tradycyjnie "białymi delfinami", czyli wskakując w morskie fale i pokazując swoje białe pośladki. Choć pogoda nie sprzyjała opalaniu, to ratownikom udało się na ciele uzyskać odpowiedni kontrast.

Mijający sezon jak zwykle podsumował Leszek Pytel, szef mieleńskich ratowników. - Mieliśmy rekordowo liczną ekipę: 70 ratowników i ratowniczek w siedmiu miejscowościach na 16 wieżach - wyliczał. - Po raz kolejny na plażach przez nas strzeżonych nie doszło do żadnego utonięcia - zaznaczył. Przypomniał jednak, że mieli jedną zakończoną tragicznie akcję. - To to zdarzenie w Łazach, gdzie utonął 43-latek, który kąpał się z synem. Wszystkie tego typu zdarzenia, jakie się u nas zdarzały miały miejsce na plażach niestrzeżonych. Ich najczęstsza przyczyna? Alkohol, bądź w wyniku przecenienia swoich umiejętności pływackich.

6/9
Ratownicy, którzy przez całe lato strzegli plaż w gminie...
fot. Radek Koleśnik

Ratownicy, którzy przez całe lato strzegli plaż w gminie Mielno zakończyli sezon. Jak? Oczywiście tradycyjnie "białymi delfinami", czyli wskakując w morskie fale i pokazując swoje białe pośladki. Choć pogoda nie sprzyjała opalaniu, to ratownikom udało się na ciele uzyskać odpowiedni kontrast.

Mijający sezon jak zwykle podsumował Leszek Pytel, szef mieleńskich ratowników. - Mieliśmy rekordowo liczną ekipę: 70 ratowników i ratowniczek w siedmiu miejscowościach na 16 wieżach - wyliczał. - Po raz kolejny na plażach przez nas strzeżonych nie doszło do żadnego utonięcia - zaznaczył. Przypomniał jednak, że mieli jedną zakończoną tragicznie akcję. - To to zdarzenie w Łazach, gdzie utonął 43-latek, który kąpał się z synem. Wszystkie tego typu zdarzenia, jakie się u nas zdarzały miały miejsce na plażach niestrzeżonych. Ich najczęstsza przyczyna? Alkohol, bądź w wyniku przecenienia swoich umiejętności pływackich.

7/9
Ratownicy, którzy przez całe lato strzegli plaż w gminie...
fot. Radek Koleśnik

Ratownicy, którzy przez całe lato strzegli plaż w gminie Mielno zakończyli sezon. Jak? Oczywiście tradycyjnie "białymi delfinami", czyli wskakując w morskie fale i pokazując swoje białe pośladki. Choć pogoda nie sprzyjała opalaniu, to ratownikom udało się na ciele uzyskać odpowiedni kontrast.

Mijający sezon jak zwykle podsumował Leszek Pytel, szef mieleńskich ratowników. - Mieliśmy rekordowo liczną ekipę: 70 ratowników i ratowniczek w siedmiu miejscowościach na 16 wieżach - wyliczał. - Po raz kolejny na plażach przez nas strzeżonych nie doszło do żadnego utonięcia - zaznaczył. Przypomniał jednak, że mieli jedną zakończoną tragicznie akcję. - To to zdarzenie w Łazach, gdzie utonął 43-latek, który kąpał się z synem. Wszystkie tego typu zdarzenia, jakie się u nas zdarzały miały miejsce na plażach niestrzeżonych. Ich najczęstsza przyczyna? Alkohol, bądź w wyniku przecenienia swoich umiejętności pływackich.

8/9
Ratownicy, którzy przez całe lato strzegli plaż w gminie...
fot. Radek Koleśnik

Ratownicy, którzy przez całe lato strzegli plaż w gminie Mielno zakończyli sezon. Jak? Oczywiście tradycyjnie "białymi delfinami", czyli wskakując w morskie fale i pokazując swoje białe pośladki. Choć pogoda nie sprzyjała opalaniu, to ratownikom udało się na ciele uzyskać odpowiedni kontrast.

Mijający sezon jak zwykle podsumował Leszek Pytel, szef mieleńskich ratowników. - Mieliśmy rekordowo liczną ekipę: 70 ratowników i ratowniczek w siedmiu miejscowościach na 16 wieżach - wyliczał. - Po raz kolejny na plażach przez nas strzeżonych nie doszło do żadnego utonięcia - zaznaczył. Przypomniał jednak, że mieli jedną zakończoną tragicznie akcję. - To to zdarzenie w Łazach, gdzie utonął 43-latek, który kąpał się z synem. Wszystkie tego typu zdarzenia, jakie się u nas zdarzały miały miejsce na plażach niestrzeżonych. Ich najczęstsza przyczyna? Alkohol, bądź w wyniku przecenienia swoich umiejętności pływackich.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Historyczna ulica w Gorzowie będzie pełniła funkcję deptaka

Historyczna ulica w Gorzowie będzie pełniła funkcję deptaka

Szczęśliwy finał poszukiwań 29-latka ze Szprotawy. Sprawdzono ponad 400 ha lasów

Szczęśliwy finał poszukiwań 29-latka ze Szprotawy. Sprawdzono ponad 400 ha lasów

Nadchodzi nowe rozszerzenie do kart Pokemon. Zobacz nowości w dodatku Shrouded Fable

Nadchodzi nowe rozszerzenie do kart Pokemon. Zobacz nowości w dodatku Shrouded Fable

Zobacz również

Nadchodzi nowe rozszerzenie do kart Pokemon. Zobacz nowości w dodatku Shrouded Fable

Nadchodzi nowe rozszerzenie do kart Pokemon. Zobacz nowości w dodatku Shrouded Fable

Najprostsza pasta jajeczna z awokado. Takie śniadanie dodaje wigoru

Najprostsza pasta jajeczna z awokado. Takie śniadanie dodaje wigoru