Mieszkańcy Skwierzyny: Gmina odpicowała miasto dla prezydenta Kaczyńskiego

Gdy kilka tygodni temu po mieście rozeszła się wieść, że prezydent przyjedzie tu 1 kwietnia, wiele osób uznało to za primaaprilisowy żart. Wszystko zmieniło się w ubiegłym tygodniu. Oficjalne informacje pojawiły się m.in. w internecie.

Niektórzy o niecodziennej wizycie wcale nie dowiedzieli się z mediów. - Poszedłem w środę na spacer, a tu wszędzie sadzą bratki i ratusz szorują na dźwigach. Dopiero sąsiad powiedział, że to na przyjazd Kaczyńskiego - mówił nam pan Marian z ul. Chrobrego.
Przygotowania do wizyty skomentowali też na forum nasi Czytelnicy. Marcin stwierdził, że wielkie sprzątanie przypomina tzw. gospodarskie wizyty Gierka. Suchej nitki na władzach nie zostawili internauci dyskutujący na niezależnym forum www.skwierzyna.eu.

Z prezydenckiej wizyty cieszą się uczniowie i nauczyciele ogólniaka. I to nie tylko dlatego, że prezydent odsłoni przy ich szkole pamiątkową tablicę poświęconą patronce Irenie Sendler. - Wreszcie odnowiono część budynku i załatano dziury przy wjeździe na boisko - mówił nam wczoraj historyk Tomasz Watros. To on zaprosił do szkoły prezydenta, gdy dowiedział się, że głowa państwa wybiera się z wizytą do Gorzowa. - Zadzwoniłem do kancelarii i następnego dnia dostałem odpowiedź, że prezydent odsłoni u nas tablicę. Dla liceum to promocja - mówi nauczyciel. I zaraz dodaje, że szkoła za własne pieniądze organizuje uroczystość.

Koszty związane z prezydencką wizytą interesują niektórych bardziej od dzisiejszego spotkania z mieszkańcami przed ratuszem . - Codziennie pokazują Kaczyńskich w telewizji. Ja i tak ich nie rozróżniam. Ale chcę wiedzieć, ile poszło na to wielkie sprzątanie - mówiła nam wczoraj starsza pani z ul. Piłsudskiego.
Rzeczniczka burmistrza, Małgorzata Kubiec, uspokaja, że 15 tys. zł na odnowienie elewacji ratusza zostało zaplanowane już w ubiegłym roku. Przyznaje jednak, że wizyta prezydenta przyspieszyła prace. Posadzenie bratków w parkach i centrum miasta kosztowało ponad 6,4 tys. zł i o tej porze roku nie powinno dziwić. "Co roku, zaplanowane są środki na pielęgnację i utrzymanie zieleni na terenie całej gminy (…) Wybrana została wybrana najkorzystniejsza oferta" - napisała w odpowiedzi na nasze pytania rzeczniczka.