Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Gubina leżał połamany na ulicy. Od kilku dni miał złamaną nogę. Kto zawinił?

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Kilka dni temu opisywaliśmy sprawę mieszkańca Gubina, który przez kilka dni chodził ze złamaną nogą, bo nie mógł dostać się do lekarza. Kto zawinił?

Przypomnijmy, że mężczyzna upadł na chodniku przy ul. Różanej i nie mógł się podnieść. Okazało się, że jego noga była złamana od kilku dni. - Próbowałem się dostać do lekarza, ale wszyscy byli na urlopach - mówi pan Marian.

Gubinianin obwiniał przede wszystkim pogotowie, ale nie ono zawiniło. - Dyspozytor przekazywał, że pacjent, który od czterech dni ma złamaną nogę, skierowanie na zdjęcie rentgenowskie oraz był już wstępnie zaopatrzony (posiadał kulę inwalidzką) powinien trafić np. poradni chirurgicznej - wyjaśniał dyrektor dyspozytorni, lek. med. Andrzej Szmit.

Przedstawiciele NFZ prosili, aby pacjent się zgłosił w tej sprawie do nich, aby ten mógł wskazać do kogo próbował się dostać w tym okresie. - Jeśli chodzi o lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, ten musi zapewnić ciągłość dostępności świadczeń - mówiła rzecznik LOW NFZ, Joanna Branicka. Żadnego gabinetu w Gubinie w ostatnim czasie nie zamknięto.

Pan Marian jednak powiedział, że nie chce do tej sprawy wracać i jej roztrząsać. - Jeśli już to zrobię, to prywatnie. Mam tylko nadzieję, że taka sytuacja się nie powtórzy.

POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:

Coś strasznego. Ciało godzinami wisiało na podwórzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska