Mija 20 lat od sensacyjnego odkrycia w Trzebiechowie. Z tej okazji odbędzie się międzynarodowa konferencja

- Międzynarodowa konferencja pt. „Inspiracje Henrego van de Velde – sztuka bez granic” odbędzie się we wtorek, 17 października w Trzebiechowie – informuje Stowarzyszenie na Rzecz Odnowy i Rewaloryzacji dzieła Henrego van de Velde w Polsce. - Ma ona związek z 20-leciem odkrycia dzieła Henrego van de Velde w Polsce i obchodami 160 rocznicy urodzin tego artysty.

Współorganizatorami konferencji są: Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków, starosta zielonogórski, wójt gminy Trzebiechów oraz prezes Stowarzyszenia na Rzecz Odnowy i Rewaloryzacji dzieła Henrego van de Velde w Polsce.

Konferencja odbędzie się pod honorowym patronatem Rika Van Droogenbroecka, ambasadora Królestwa Belgii w Polsce.

W programie konferencji znalazły się m.in. następujące referaty:

• „Henry van de Velde – wprowadzenie do jego życia i twórczości” – dr Ingeborg Becker
• „Między historią rodziny a projektem badawczym – krótki przegląd poszukiwań Henrego van de Velde w Trzebiechowie” – Erwin Bockohrn von der Bank i dr Brigitte Reuter
• „Henry van de Velde, katalog dzieł i inne aktualne projekty fundacji klasyków” – Sabine Walter, M.A.
• „Problematyka rekonstrukcji dekoracji malarskich na przykładzie zabytkowych wnętrz projektu Henrego Van de Velde w Trzebiechowie” – prof. Dariusz Markowski, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu;
• Rewaloryzacja dawnego sanatorium w Trzebiechowie” – dr Barbara Bielinis – Kopeć, Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków
• „Metamorfoza dawnego sanatorium obecnie Domu Pomocy Społecznej w Trzebiechowie” – Krzysztof Romankiewicz, starosta zielonogórski.

Urodzony w Antwerpii w 1863 roku Henry van de Velde był jednym z czołowych twórców i teoretyków secesji. Był artystą uniwersalnym. Zajmował się nie tylko architekturą, ale również rzemiosłem artystycznym. Projektował meble, szklenia, stolarkę, naczynia, biżuterię, świeczniki, aplikacje, grafikę, liternictwo, plakaty, opakowania wyrobów przemysłowych, ornamenty obić i desenie materiałów odzieżowych.

Dla sanatorium w Trzebiechowie, a obecnie Domu Opieki Społecznej, zaprojektował na początku XX wieku elementy wystroju i wyposażenia wnętrz.

Przez długie lata dzieło van de Velde pozostawało nieznane. Zmieniła to wizyta w 2003 roku wnuka ostatniego przedwojennego dyrektora sanatorium Erwina Bockhorn von der Banka, który stwierdził, że wnętrza budynku domu pomocy swój wygląd zawdzięczają sławnemu mistrzowi secesji. O odkryciu zrobiło się głośno w całej Europie.

Van de Velde sporządził dla trzebiechowskiego sanatorium projekty kompletnego wyposażenia wnętrz, dopracowując je w najdrobniejszych szczegółach. Z dawnego wyposażenia i wystroju przetrwały m.in. stolarka drzwiowa (62 pary drzwi wykonanych według 14 wzorów) oraz okienna wraz z klamkami i okuciami. Do tego trzy drewniane ścianki działowe z witrażami. Zachowały się klatki schodowe wraz ze stopnicami, spocznikami i balustradami. Do dzisiejszego dnia przetrwały drewniane boazerie; posadzki i okładziny ceramiczne ścian. Artysta utrwalił swoją obecność zarówno w dekoracjach jak i w elementach konstrukcyjnych budynków. To według jego projektu została wykonana, robiąca ogromne wrażenie, konstrukcja ogrodu zimowego.

Niestety zachowało się niewiele mebli. Są to: wbudowana w schody sofa wraz z oryginalną tapicerką, półki oraz szafki, dwie ławki oraz dwa fotele.

Czytaj także: Czytaj także: Mistrz w Trzebiechowie, czyli skarb, który przez lata czekał na odkrycie