Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minął rok odkąd w lesie w pobliżu Dachowa w gminie Bobrowice znaleziono szczątki kobiety. Okazało się, że została zamordowana

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Minął rok odkąd odkryto szkielet kobiety koło Dachowa. Czy coś jeszcze udało się ustalić?
Minął rok odkąd odkryto szkielet kobiety koło Dachowa. Czy coś jeszcze udało się ustalić? Łukasz Koleśnik
Minął rok odkąd w pobliżu Dachowa, niewielkiej miejscowości w gminie Bobrowice, odkryto w lesie szczątki kobiety. Szkielet zbadali przedstawiciele Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych "Pomost". Badania wykazały, że kobieta była Niemką i została brutalnie zamordowana.

- Musiała otrzymać kilka ciosów w głowę, czaszka jest strzaskana - mówił jeden z przedstawicieli Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych "Pomost", którzy pojawili się koło Dachowa i wydobywali szczątki kobiety.

Jej grób znajdował się kilkaset metrów od niewielkiej miejscowości Dachów w gminie Bobrowice, przy jednej z leśnych dróg. Jak opowiada dr Maksymilian Frąckowiak z "Pomostu", był w tym miejscu niewielki kopczyk. Nie był to jednak zapomniany grób, przez lata przynoszone były tam znicze. Ktoś tego miejsca kiedyś doglądał.

Kobieta to Niemka i została zamordowana... przez Polaków?

- Dostaliśmy informację od lokalnych regionalistów oraz przedstawicieli miejscowego nadleśnictwa, że w tym miejscu znajduje się anonimowy grób Niemki. Została ona zamordowana prawdopodobnie w okolicach 1945 roku - opowiada dr Frąckowiak.

Odkrywcy z pracowni "Pomost" dowiedzieli się więcej, kiedy przyjechali na miejsce i zbadali szczątki.

- Okazało się, że kobieta nie jest do końca anonimowa. Miejscowi regionaliści ustalili, że miała na imię Flora i pochodziła z Dachowa - informuje M. Frąckowiak.

Jak dodaje, Niemka została zamordowana przez pobliskich mieszkańców, którzy byli Polakami.

- Nie znamy przyczyny tej zbrodni. Wiemy na pewno, że sprawców było kilku - opowiada dr Frąckowiak. - Zdarzenie nosi znamiona zbrodni wojennej, więc o tym znalezisku poinformujemy Instytut Pamięci Narodowej.

Brutalne morderstwo. Możliwe, że kobieta była torturowana

Wstępne oględziny szczątków pozwoliły ustalić, że była to starsza kobieta. - Na szczegółowe badania antropologiczne przyjdzie czas, ale możemy już oszacować, że Niemka mogła mieć co najmniej 60 lat - mówi dr Frąckowiak.

Przyczyną śmierci był cios w głowę. - Czaszka została roztrzaskana. To musiało być kilka uderzeń ciężkim narzędziem. Ponadto żuchwa była złamana na dwie części - wymienia przedstawiciel pracowni "Pomost". - Ustaliliśmy również, że doznała złamania kości ramienia przed śmiercią. Wszystko wskazuje na to, że mogła być katowana, torturowana. Trudno jednoznacznie powiedzieć, co się dokładnie wydarzyło.

- Bez wątpienia w tej chwili mamy do czynienia z zagadkową śmiercią - przyznaje dr Frąckowiak.

Elegancki, odświętny strój. Przedstawiciele "Pomostu" znaleźli ozdobne guziki

Co poza tym ustalono? - Kobieta w momencie pochówku została pozbawiona butów. Znaleźliśmy elementy stroju w postaci ozdobnych guzików, wykonanych ze szkła z motywami kwiatowymi - opowiada dr Frąckowiak. - Na pierwszy rzut oka był to strój odświętny, elegancki.

- Jest to miejsce naznaczone tragedią - dodaje Maksymilian Frąckowiak. - Dzięki pamięci mieszkańców oraz leśników zostało one zachowane. Nie były tutaj przeprowadzane prace leśne ze względu na grób. Był on oznaczony, dawniej ktoś o to miejsce dbał.

Przedstawiciele pracowni "Pomost" proszą o kontakt każdego, kto natknął się na jakieś stare szczątki. - Za każdymi kryje się jakaś historia, którą możemy poznać - podkreśla M. Frąckowiak.

Minął rok od prac w Dachowie

Skontaktowaliśmy się z dr Frąckowiakiem po roku od wykonania prac archeologicznych w Dachowie. Chcieliśmy dowiedzieć się, czy udało się ustalić jakieś dodatkowe informacje, związane ze znalezionymi szczątkami kobiety.

- Pojawiły się pewne przypuszczenia związane z tożsamością osób, które dokonały tej zbrodni, jednak nie możemy ich ujawnić. Trwa śledztwo w tej sprawie - informuje M. Frąckowiak.

Dodaje również, że w tym miesiącu odbędzie się pogrzeb kobiety. - Miała zostać pochowana w zeszłym roku, ale ze względu na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa pogrzeb został odwołany - wyjaśnia przedstawiciel pracowni "Pomost".

Niemka ma zostać pochowana w kwaterze cywilnej na niemieckim cmentarzu wojennym w Starym Czarnowie (pow. gryfiński, woj. zachodniopomorskie). Pogrzeb odbędzie się 21 lipca.

Wideo: Dachów. Szczątki kobiety znalezione w lesie koło Dachowa w gminie Bobrowice:

Zobacz też:

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska