Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister Czarnek w Gorzowie nie przebierał w słowach

Robert Bagiński
Mówiąc o bezpieczeństwie oraz nielegalnych imigrantach, którzy są poważnym zagrożeniem, minister nawiązał do stwierdzenia Wandy Nowickiej z Nowej Lewicy, która napisała w mediach społecznościowych, że „molestowanie seksualne i gwałty mają miejsce w każdej części świata”. – Tak się jakoś dziwnie złożyło w Europie, że tych gwałtów jest piętnastokrotnie więcej we Francji i Belgii, sześciokrotnie więcej w Niemczech. To nie jest przypadek, że Polska jest najbezpieczniejszym krajem Europie i jednym z najbezpieczniejszych na świecie – stwierdził.
Mówiąc o bezpieczeństwie oraz nielegalnych imigrantach, którzy są poważnym zagrożeniem, minister nawiązał do stwierdzenia Wandy Nowickiej z Nowej Lewicy, która napisała w mediach społecznościowych, że „molestowanie seksualne i gwałty mają miejsce w każdej części świata”. – Tak się jakoś dziwnie złożyło w Europie, że tych gwałtów jest piętnastokrotnie więcej we Francji i Belgii, sześciokrotnie więcej w Niemczech. To nie jest przypadek, że Polska jest najbezpieczniejszym krajem Europie i jednym z najbezpieczniejszych na świecie – stwierdził. PAP/ Jan Dzban
- Nie jesteśmy, Niemcy, na waszych usługach! Nie będziemy wam sprzątać kibli, ani zamiatać ulic. To wy będziecie przyjeżdżać do nas - mówił w Gorzowie minister Przemysław Czarnek.

W czwartkowy wieczór spotkał się z samorządowcami, przedsiębiorcami oraz sympatykami. Zwrócił uwagę na fakt, że Polska znalazła się w wyjątkowym momencie, który jest ważny także dla całej Europy. - Jesteśmy w przededniu czegoś, co możemy nazwać wielkim wirażem Polski, ale zbliżające się wybory nie są tylko o przyszłości naszego kraju, ale również o przyszłości Europy. Albo Europa ugrzęźnie w konfliktach i anarchii, albo jest szansa, że ją stamtąd zawrócimy – mówił minister Czarnek. - Wygrana Prawa i Sprawiedliwości, zapewni bezpieczeństwo nie tylko społeczeństwu polskiemu, ale również całej Europie – dodał polityk.

Gwałcą na potęgę, ale nie w Polsce

- Taki też przygotowaliśmy program wyborczy, który zaprezentujemy - wyjaśniał minister. Jak powiedział, jest on tworzony z myślą, nie tylko o najbliższych 4 i 8 latach, ale wykracza znacznie dalej. Tu dokonał istotnego rozróżnienia pomiędzy prezesem PiS, Jarosławem Kaczyńskim, a byłym premierem, Donaldem Tuskiem. – Tak się myśli, kiedy jest się mężem stanu, a nie tylko politykierem, który chce zdobyć władzę - skonstatował. Jaką wizję ma według ministra Czarnka lider opozycji? – Taką, jaką miał Tusk z Nowakiem na plakacie: „Aby żyło się lepiej” – odpowiedział, a zebrani dopowiedzieli: „Im!”.

Mówiąc o bezpieczeństwie oraz nielegalnych imigrantach, którzy są poważnym zagrożeniem, minister nawiązał do stwierdzenia Wandy Nowickiej z Nowej Lewicy, która napisała w mediach społecznościowych, że „molestowanie seksualne i gwałty mają miejsce w każdej części świata”. – Tak się jakoś dziwnie złożyło w Europie, że tych gwałtów jest piętnastokrotnie więcej we Francji i Belgii, sześciokrotnie więcej w Niemczech. To nie jest przypadek, że Polska jest najbezpieczniejszym krajem Europie i jednym z najbezpieczniejszych na świecie – stwierdził.

Pokażmy młodym jak było naprawdę

Sporo czasu polityk poświęcił sprawom krajowym, a szczególnie temu, że październikowa wygrana Zjednoczonej Prawicy w wyborach, musi być bardzo znaczna, a do tego niezbędne jest przekonanie ludzi młodych. Zdaniem ministra Przemysława Czarnka, wielu z nich nie pamięta, jak źle było za rządów koalicji PO-PSL. – Byli wtedy młodzi. Mieli przed sobą piękne życie, sami też byli piękni, a dzisiaj są już ludźmi dojrzałymi, którzy założyli właśnie rodziny – tłumaczył. Namawiał zebranych, aby rozmawiać z młodymi i pokazywać im, „co by było, gdyby mając 28 lat, wchodzili w dojrzałe życie w 2013 lub 2014 roku”, kiedy rządziła Donald Tusk.

- Kiedy ich budżet rodzinny byłby znacznie mniejszy, a na każde dziecko nie dostawaliby 500 złotych, a za chwilę już 800 złotych, ale zero złotych, bo pieniędzy nie było na nic. I gdyby tym młodym ludziom pokazać jeszcze, ile ich dziadkowie dostawali emerytury, i że nie było 13-ki oraz 14-ki, a waloryzacja wynosiła od kilku do kilkudziesięciu złotych rocznie, to to dopiero otwiera oczy ludziom – namawiał minister.

Zdaniem Przemysława Czarnka, podobnie trzeba opowiadać młodym o bezrobociu, które za rządów PO-PSL mocno doskwierało dużej części Polaków. - Kiedy oni oddawali władzę, to minimalne wynagrodzenie wynosiło 1600 złotych, a bezrobocie wynosiło blisko 15 procent, a w wielu powiatach dużo więcej – mówił. - Ludzie nie martwili się o to, ile będą zarabiać, ponieważ martwili się o to, czy w ogóle będą pracować. Nikt nie pytał wtedy, ile będzie zarabiał, ale czy będzie miał pracę, bo liczyła się stałość pracy. Dzisiaj nie ma problemu, czy ktoś będzie miał pracę, dzisiaj każdy chce więcej pieniędzy – wyjaśnił.

Niemcy, nie będziemy wam sprzątać kibli!

Zebrani pytali ministra o sprawę Krajowego Planu Odbudowy, którego wypłata jest bezprawnie blokowana przez Unię Europejską. Odpowiadając, zwrócił uwagę, że politycy opozycji chodzą teraz po Sejmie z tabliczkami na których jest napis: „834 dni bez KPO”. – To jest 834 dni zdrady antypolskiej w wykonaniu PO, PSL i lewicy. Gdyby nie ci kłamcy, dawno by te pieniądze były już w Polsce. Oni blokują KPO po to, aby Tusk wygrał wybory – odpowiedział minister Czarnek. – To są ludzie, którzy zdradzają Polskę dla Niemców oraz niemieckich interesów – skonstatował.

Mówiąc o KPO, zwrócił też uwagę, że Polska się rozwija i środki unijne, wbrew propagandzie opozycji, znaczą mniej niż kiedyś. – My mamy dzisiaj bilans z którego wynika, że niedługo nasza nadwyżka tych zysków, które jeszcze mamy z Unii Europejskiej, taka na czysto ponad to, co wpłacamy, będzie wynosić około 3-4 miliardów euro. Dużo więcej pieniędzy mamy w Polskim Ładzie oraz innych programach – wyjaśnił. – Oni wiedzą, że nas nie da się zaszantażować, bo nas na wiele rzeczy stać - doprecyzował.
Mocno oberwało się Unii Europejskiej. – Ona nie jest dzisiaj demokratyczna, nie jest praworządna, ale jest totalitarna. Żeby nie była totalitarna, muszą zwyciężać ugrupowania demokratyczne, a nie lewactwo oraz liberałowie. Oni nie mają nic wspólnego z wolnością, tolerancją i praworządnością – uważa polityk PiS, który na lewicę działa jak przysłowiowa płachta na byka.

Nawiązał też do jednego z pytań referendalnych. – My chcemy ratować Europę dla naszych przyszłych pokoleń. Muzułmańscy imamowie nie są tysiące kilometrów stąd, ale kilkadziesiąt i będą zagrożeniem kulturowo-cywilizacyjnym dla naszych przyszłych pokoleń – dodał.

O zagrożeniu ze strony nielegalnych imigrantów powiedział ostrzej, zwracając się wprost do Niemców. - Nie jesteśmy Niemcy na waszych usługach! Nie będziemy wam sprzątać kibli. Nie będziemy wam zamiatać ulic na kolanach. To wy będziecie za chwilę tu przyjeżdżać i uciekać przed muzułmanami, którzy was gwałcą i to przy kamerach – powiedział polityk przy ogromnym aplauzie zebranych. - Za chwilę Schmidt, to będzie nazwisko bardzo mało spotykane, bo to jakiś Mohamet będzie policjantem, który będzie sprawdzał dowody osobiste – mówił. Stwierdził przy tym, że jeśli Niemcy chcą się uratować, to powinni „liczyć na to, że PiS wygra wybory w 2024 roku

Ukraińcy, ogarnijcie się!

Zebranych interesował również temat ukraińskiego zboża i zbliżającego się terminu, po którym Unia Europejska może pozwolić Ukraińcom na wwóz zboża przez polską granicę. Minister zapowiedział, że jeśli KE nie przedłuży zakazu dla ukraińskiego zboża, to premier Morawiecki i wicepremier Kaczyński, zastosują przepisy krajowe.
Zaapelował do ukraińskich polityków. - Mówię do braci Ukraińców: nie bądźcie głupi! Bo jesteście głupi. W swoich wystąpieniach jesteście durni. Wy w swoich wystąpieniach reprezentujecie politykę Putina - powiedział.

Minister Czarnek nawiązał do opinii b. ambasadora Ukrainy w Polsce, Andrija Deszczycia. - My jesteśmy waszymi sojusznikami, a nie Ruscy. Sojusznikami, a nie frajerami! I tak jak powiedział były ambasador, w interesie Ukraińców jest dogadać się z Polakami, żeby ukraińskie zboże nie trafiało na rynek polski. Rynek polski musi być zabezpieczony, jeśli Polska ma pomagać Ukrainie – skonstatował.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska