Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mirosław Kaszowski: - Ubóstwa mamy coraz więcej

Krzysztof Zawicki 076 833 33 34 [email protected]
Mirosław Kaszowski ma 49 lat, żonaty, dwoje dzieci, jest kierownikiem biura Oddziału Zarządu Regionu NSZZ Solidarność Zagłębie Miedziowe
Mirosław Kaszowski ma 49 lat, żonaty, dwoje dzieci, jest kierownikiem biura Oddziału Zarządu Regionu NSZZ Solidarność Zagłębie Miedziowe fot. Krzysztof Zawicki
Rozmowa z Mirosławem Kaszowskim współorganizatorem manifestacji Solidarności w Warszawie.

- Związkowcy z Solidarności szykują się do ogólnopolskiego protestu. Na czym on ma polegać?
- Manifestację zaplanowaliśmy na 29 sierpnia. Punktualnie w południe przejdziemy ulicami stolicy i wyrazimy swoje żale wobec poczynań obecnego rządu.

- Co wam się nie podoba?
- W każdym sektorze gospodarki widzimy ubóstwo, czy to w paliwowo-energetycznym, czy stoczniowym. Ogólnie pracownikom żyje się coraz gorzej. Ponadto planowane są niekorzystne zmiany w kodeksie pracy. Człowiek staje się przedmiotem, a nie podmiotem.

- Jak te zastrzeżenia mają się do faktu, że średnia płaca w Polsce rośnie?
- My mamy swoje badania, a także opieramy się na danych Głównego Urzędu Statystycznego. Wynika z nich, że aż dwie trzecie Polaków ma dochody poniżej średniej krajowej.

- Zarobki jednak rosną i chyba trudno mówić o ubóstwie. Za taką średnią można skromnie, ale jednak wyżyć...
- Uważam, że jest bieda, o czym świadczy tak wielki procent Polaków zarabiających mniej.
Ubóstwo jest już widoczne. Widzę to w swojej codziennej pracy. Coraz częściej przychodzą do mnie ludzie z coraz to większymi problemami. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że część z nich nie potrafi sobie znaleźć miejsca w obecnej sytuacji i trzeba im pomóc.

- Jak będzie wyglądać przemarsz przez Warszawę?
- Manifestować będziemy w centrum stolicy. Zatrzymamy się przy Urzędzie Rady Ministrów. Tam przekażemy petycję. Liczę, że nasz akcja przyniesie efekt. To nie będzie protest jednej branży, ale przedstawicieli całej gospodarki, bo w każdej dziedzinie robi się coraz gorzej.

- Ile osób z naszego regionu weźmie udział w przemarszu?
- Zgłoszonych mamy osiem autokarów, ale prawdopodobnie będzie o dwa więcej.

- Podobne protesty nie zawsze kończyły się pokojowo. Czy nie obawiacie się jakichś rozrób?
- Wiemy, że nieraz do takich manifestacji przyłączają się nasi przeciwnicy. Dlatego będziemy szczególnie wyczuleni na różnego typu prowokacje. Uważam, że akcja przebiegnie pokojowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska