Odjazdowa gierka z olbrzymią dawką kawałów i dobrego humoru. Nie ma tu strzelaniny, no chyba że nazwiemy nią bombardowanie żołędziami.
Oj zaczyna się dziać, gdy udomowiony grizzli Boog z powodu rozgadanego jelenia Elliotta musi opuścić swoją leśną norę. A tu za kilka dni zaczynają się łowy. Żeby było bezpiecznie trzeba myśliwym uprzykrzyć sezon. Zrobimy to tylko śmiesznymi i zwariowanymi sposobami. Bo jak inaczej nazwać rzucanie w niedobrych łowczych skunksami. Albo strzelanie wiewiórką siedzącą na głowie myśliwego w jego kolegów.
Twórcy gry wzorując się na filmie o tym samym tytule, doskonale znanym już najmłodszym postarali się, żeby bohaterowie mówili takimi samymi głosami jak ich bliźniacy z ekranu. I udało się to bardzo dobrze. Animacje są rewelacyjne, a gra przerywana ciekawymi mini-gierkami.
Pochwała należy się za bezproblemowe sterowanie, co jest ważne dla najmłodszych. Poziomy gry nie są za trudne, bo mają przecież bawić. I robią to doskonale.
To wszystko sprawia, że przy "Sezonie na Misia" z Cenega Poland bawić będą się z pewnością nie tylko najmłodsi. Czego dowodem jestem ja. Aż szkoda tylko, że gierka jest krótka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?