Kirkut z 1723 r leży na os. Słonecznym. Prowadzi do niego brama, ale ogrodzenie jest dziurawe. Wczoraj przed 10.00 grupka uczniów z pobliskiej SP nr 6 urządziła tu sobie gonitwę. Malcy ganiali po górnym cmentarzu, smagali macewy gałęziami i na całe gardło wznosili niecenzuralne okrzyki.
Urządzili palenisko
Na środku kirkutu ktoś ustawił macewy wokół wystygłego ogniska. Wszędzie wala się potłuczone szkło po alkoholu, puszki po piwie i opakowania po chipsach.
W sobotę na nagrobkach siedzieli młodzi ludzie, którym było obojętne, że to cmentarz...
Kirkutem opiekuje się wydział gospodarki komunalnej, ale niewiele może zrobić. - Dwa, trzy razy do roku kosimy trawę i sprzątamy. Na remont tej nekropolii nigdy nie było pieniędzy - powiedział wczoraj naczelnik Leszek Rybka.
Chcą go przejąć
Być może sytuacja zmieni się, kiedy cmentarz znajdzie właściciela. W 2002 r. warszawska gmina żydowska wystąpiła do władz Gorzowa o zwrot nekropolii. Miasto było skłonne zrobić to natychmiast. Jednak Żydzi poprosili też o trzy sąsiednie działki, twierdząc, że i tam były pochówki. Dopiero niedawno obu stronom udało się porozumieć. Żydzi znów chcą tylko cmentarz. - Właśnie wysyłamy wniosek do międzykościelnej komisji regulacyjnej o wyznaczenie daty rozprawy, podczas której miasto przekaże nam kirkut - powiedział wczoraj Marek Lipiński z Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego w Warszawie. Możliwe więc, że przekazanie cmentarza dokona się jeszcze w br. i rozpocznie się remont.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?