Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież KSSSE AZS PWSZ jak piranie! Nasz narybek rośnie w siłę

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
18-letnia Katarzyna Jaworska (w środku) była bohaterką środowego meczu z ŁKS-em. Ciekawe, jak juniorka KSSSE AZS PWSZ spisze się jutro w Poznaniu.
18-letnia Katarzyna Jaworska (w środku) była bohaterką środowego meczu z ŁKS-em. Ciekawe, jak juniorka KSSSE AZS PWSZ spisze się jutro w Poznaniu. Bogusław Sacharczuk
Szóste miejsce - to brzmi jak finał i medal w szczytowym okresie rozkwitu KSSSE AZS PWSZ. Do realizacji upragnionego celu po rundzie zasadniczej potrzebujemy już tylko dzisiejszego zwycięstwa w Poznaniu.

Jeszcze tylko pokonać MUKS i niech popiołem posypią głowy ci, którzy swoimi krzywdzącymi gorzowskich ligowców decyzjami przyczynili się do osłabienia siły rażenia brązowych medalistek z Gorzowa. Do zajęcia szóstego miejsca po rundzie zasadniczej potrzebujemy już tylko zwycięstwa w Poznaniu.

Szóstka - to brzmi jak finał i medal w szczytowym okresie rozkwitu KSSSE AZS PWSZ. Gdy w styczniu pogodziliśmy się, że nawet o play off może być w tym roku piekielnie trudno, węzeł gordyjski kłopotów, które zwaliły się na akademiczki, rozwiązali trenerzy. Dariusz Maciejewski i Robert Pieczyrak wyselekcjonowali oszczędnościową, ale gotową posiekać się za drużynę wyjściową piątkę. Resztę składu uzupełniły młode wychowanki, które z dnia na dzień musiały zaliczyć ekstraklasowe egzaminy.

Z jakim skutkiem? Wystarczyło zobaczyć środowy pojedynek z ŁKS Siemens AGD Łódź, wygrany przez nasze aż 97:47. - W życiu trenera są różne chwile. Ja również byłem w podobnej sytuacji jak ŁKS, też starałem się przegrać jak najmniejszą różnicą punktów. Mimo braku wielu atutów, goście mocno się starali. Nie zależało nam na przekroczeniu setki, na pogrążaniu tej ekipy - wyjaśnił Maciejewski.
W porządku, rywal był osłabiony, ale i tak radowała się dusza, gdy udane akcje kończyły celnymi rzutami zawodniczki, które jeszcze pół roku temu marzyły co najwyżej o debiucie w elicie. Dziś Katarzyna Jaworska czy Klaudia Czarnodolska, nie mówiąc już o Agacie Chaliburdzie, Claudii Trębickiej i Justynie Maruszczak, są dla seniorek wartościowymi zmienniczkami. A przecież w klubie na swoją szansę czeka cały zastęp zdolnych dziewczyn. Odbudowa zespołu w oparciu o swój narybek? W tym szaleństwie jest metoda!

Do pełni szczęścia akademiczkom brakuje już tylko wygranej w dzisiejszym meczu z MUKS. Jeśli KSSSE AZS PWSZ wróci z tarczą, to w ćwierćfinale play off zmierzy się z Lotosem Gdynia. - Innej opcji nie ma! Do Poznania jedziemy po sukces i szóste miejsce - zapewnia Agnieszka Skobel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska