Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzież w Rzepinie ma wielkie serca

Bożena Bryl, 095 758 07 61, [email protected]
- Uczniowie ze szkolnego koła Caritasu spotykają się z ks. Piotrem w każdą środę w sali katechetycznej. - Tutaj się m.in. zastanawiamy, jak skutecznie pomagać ludziom  - mówią.
- Uczniowie ze szkolnego koła Caritasu spotykają się z ks. Piotrem w każdą środę w sali katechetycznej. - Tutaj się m.in. zastanawiamy, jak skutecznie pomagać ludziom - mówią. fot. Kazimierz Ligocki
- Nasz Aime z Ruandy dostaje od nas co miesiąc minimum 40 zł, bo tyle potrzeba, żeby mógł się uczyć - mówią - mówią licealiści z działającego w szkole koła Caritasu. "Zaadoptowali" 12 letniego chłopca z dalekiego kraju, który jest sierotą. Sami zdobywają pieniądze podczas kwest i organizowanych przez siebie kiermaszy. Włączają się też w różne akcje charytatywne organizowane przez parafię. Mówią, ze wolontariat daje im wiele radości. - Dobrze jest pomagać ludziom - twierdzi Asia Sadowska z II klasy liceum.

Kamienie z "dziękuję"

Młodzieżą z koła Caritasu przy Zespole Szkół Ogólnokształcących w Rzepinie opiekuje się ks. Piotr Kamiński. - To wspaniały człowiek i nasz dobry duch - mówią uczniowie. - To on nam podpowiedział, że możemy dokonać adopcji ubogiego dziecka z dalekiego kraju - podkreślają. - Bo to dobra sposobność , żeby uczyć młodzież wrażliwości na innych ludzi i to nie tylko tych, którzy żyją obok nas - mówi ks. Piotr. - Spodobał nam się ten pomysł i z radością pomagamy temu chłopcu - twierdzi Paulina Didyk. Jak zdobywają pieniądze? - To proste - mówią. - Czasem chodzimy z puszkami, czasem sprzedajemy upieczone przez nas ciasto, zrobione własnoręcznie kartki świąteczne, aniołki, kamienie ze słowem "dziękuję", czy lizaki z modlitwą. Uczniowie ze szkolnego koła Caritasu mówią, że w gminie jest wielu młodych ludzi, skupionych wokół parafii, którzy pomagają innym. Stąd pomysł utworzenia kawiarenki w piwnicy plebanii.

Mają kawiarenkę

- Nasza kawiarenka jest już na ukończeniu, właściwie wystarczy tylko wstawić meble - opowiada licealista Kacper Huczko. Remont sfinansowała parafia i miejscowi sponsorzy. W pracach pomagała młodzież. - Już nie możemy się doczekać otwrcia - mówią młodzi. - Opowiadają, że będzie się tam mieścić m.in. centrum wolontariatu, koło biblijne i filmowe, tutaj będą przychodzić na zajęcia dzieci należące do Zuchów Jezusa. Planowana jest nauka języka niemieckiego i angielskiego. - Ale będzie to także miejsce, gdzie można posiedzieć, posłuchać muzyki, czy pograć w bilard - opowiada Kacper.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska