Młodzież z Sulęcina walczy o skatepark

- Skatepark jest bezpiecznym miejscem, gdzie młodzi, aktywni ludzie mogą dać upust swojej energii w pozytywny sposób - tłumaczył Maciek. Podkreślał, że marzy mu się miejsce, gdzie można by było swobodnie jeździć na rowerach BMX, rolkach oraz oczywiście na deskorolkach. - Sporty ekstremalne rozwijają się bardzo prężnie, dlaczego więc nie uprawiać ich u nas? - pytał młody sulęcinianin.

Policja odetchnie

Zgadzali się z nim jego rówieśnicy. - Takie miejsce jest bardzo potrzebne. Odciągają młodych ludzi od alkoholu i narkotyków - twierdził Mateusz Kacprzak. - Zresztą w innych miastach podobne skateparki już powstały. Nawet nie trzeba daleko szukać: w Ośnie już taki mają - mówił Mateusz. Młodzi zapaleńcy mają pomysł, gdzie można by było zbudować skatepark, w którym znalazłaby się m.in. specjalna rampa, tor dla rowerów i deskorolek oraz kilka ławek. - W naszym mieście jest bardzo dużo nieużywanych terenów, które nadawałyby się pod tę inwestycję. Na przykład stary kort tenisowy przy podstawówce - tłumaczyli chłopaki. Znaleźli już nawet firmę na południu Polski, która specjalizuje się w budowie tego typu placów. - Skatepark da też odetchnąć policji, która wciąż nas ściga za jazdę na deskach w niedozwolonych miejscach - dorzucił Maciek.

Zebrali podpisy

Chłopaki zwrócili się o pomoc do miejskiego radnego Ryszarda Kosmali. - Taki skatepark to świetny pomysł, będę starał się im pomóc. Na początku marca napisałem stosowne pismo do burmistrza, teraz czekam na odpowiedź - mówił nam radny. To nie wszystko. M. Pietkiewicz z kolegami zebrali ponad 300 podpisów mieszkańców z poparciem dla tej inwestycji. - Dołączymy je do naszej petycji, którą już wkrótce zamierzamy złożyć u burmistrza - zapowiedział Maciek. Tymczasem może nie będzie to wcale konieczne.
- Skatepark powstanie wkrótce na Winnej Górze, w ramach kompleksu rekreacyjno-sportowego - powiedziała nam Ewa Gocal, naczelniczka wydziału inwestycji, zagospodarowania przestrzennego, gospodarki gruntami i rolnictwa w sulęcińskim Urzędzie Miasta. - Projekt jest już w trakcie realizacji i powinien być gotowy w kwietniu - mówiła. E. Gocal. Dodała, że prace najprawdopodobniej rozpoczną się i zakończą w przyszłym roku. - Skatepark będzie budowany za pieniądze gminne, ale będziemy się starać także o pozyskanie funduszy z zewnątrz - tłumaczyła naczelniczka. - Już dziś zamierzamy poinformować o tym radnego Kosmalę i tych młodych ludzi - dodała.