Czytelniczka: - Moje dziecko chce mieć psa. Jak mam jej to wybić z głowy?
- Aby skutecznie zadziałać trzeba odkryć dlaczego córka tak bardzo pragnie posiadać psa. Chodzi o przytulankę? Przyjaciela? Może chce zaimponować koleżankom? Uwielbia zwierzęta? Konieczne jest też zrozumiałe wyrażenie przyczyn dla których pani nie chce psa.
Znam rodziców, którzy podczas rozmowy z dzieckiem jasno wyłuszczyli, że najbardziej ich niepokoi to, że będzie trzeba po psie sprzątać i wyprowadzać go codziennie dwa razy na dwór. Dziecko twierdziło, że będzie to robić samo. Rodzice jednak nie wierzyli i w związku z tym ustalili, że jeśli dziecko przez dwa tygodnie będzie się rano przed szkołą i wieczorem po bajce, wychodzić na piętnaście minut "ze smyczą", bez przypominania ze strony rodziców, wtedy zgodzą się na psa. Ta historia skończyła się tak, że dziecko co prawda udowodniło rodzicom, że jest w stanie rano i wieczorem wychodzić "ze smyczą", ale po dziesięciu dniach takiego wychodzenia samo doszło do wniosku, że to jest zbyt uciążliwe.
Można też próbować negocjować z dzieckiem posiadanie innego zwierzaka. Może chomik, kot, żółw, rybki, słowik czy kameleon? Być może udałoby się wam znaleźć takie zwierze, z którego i pani i dziecko bylibyście zadowoleni?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
