Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderczy bieg w błocie, ogniu i dymie [ZDJĘCIA]

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Trasa biegu każdego roku podlega pewnym modyfikacjom, jednak dystans zawsze wynosi około 8 km. Na zawodników oprócz standardowych ścianek, opon i zasiek, tym razem czekał ognisty tunel czy wodna przeprawa na linach. Łącznie musieli sforsować 34 naturalne i sztuczne przeszkody.
Trasa biegu każdego roku podlega pewnym modyfikacjom, jednak dystans zawsze wynosi około 8 km. Na zawodników oprócz standardowych ścianek, opon i zasiek, tym razem czekał ognisty tunel czy wodna przeprawa na linach. Łącznie musieli sforsować 34 naturalne i sztuczne przeszkody. Kamila Skołuda/BOA
Ponad 30 przeszkód czekało na uczestników biegu Dirty Run, ktory rozegrany został w sobotę między Bledzewem. Z blotem, zaporami, płonącymi barierkami i kłębami dymu zmierzyło się ponad stu miłośników ekstremalnych wyzwań.

Sobotni bieg Dirty Run odbył się pod hasłem Ekstremalnie dla Niepodległej! Bledzewska impreza była jedną ze sportowych odsłon obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

Już po raz czwarty amatorzy ekstremalnego biegania stanęli na starcie biegu zorganizowanego przez Bledzewską Organizację Aktywnych. W rywalizacji znalazło się kilka nowych elementów, ale też wiele pozostało bez zmian. Stałym atrybutem i znakiem rozpoznawczym było błoto, któremu impreza zawdzięcza nazwę Dirty Run - Brudny Bieg.
Bieg dla dorosłych po raz drugi poprzedziły zmagania dzieci. Na specjalnie przygotowanym torze rozmieszczonym na bledzewskim stadionie rywalizowało 35 młodych biegaczy. Podzieleni na dwie grupy pokonywali piramidy, tunele i pajęcze sieci.

Na uczestników biegu głównego czekały niespodzianki. Po raz pierwszy przed startem przeprowadzona została rozgrzewka. Chętni mogli potrenować zumbę, zajęcia poprowadziła Izabela Cygan ze Skwierzyny. Po trudach biegu zawodnicy mogli się zregenerować dzięki bezpłatnym masażom i zabiegom wykonywanym przez Metatron.

Trasa biegu każdego roku podlega pewnym modyfikacjom, jednak dystans zawsze wynosi około 8 km. Na zawodników oprócz standardowych ścianek, opon i zasiek, tym razem czekał ognisty tunel czy wodna przeprawa na linach. Łącznie musieli sforsować 34 naturalne i sztuczne przeszkody.

Relacja i zdjęcia z biegu w środę, 26 września, w tygodniku „Głos Międzyrzecza i Skwierzyny”.

Zobacz wideo z niedzielnego biegu im. Tomasza Hopfera z Przytocznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska