Wszystko wydarzyło się na dojeździe do ronda od Alei Ruchu Młodzieży Niezależnej. Motocyklista wjeżdżając na rondo lekko potrącił rowerzystkę, która była na wyznaczonym przejeździe. - To nie było groźne potrącenie, ale raczej lekki kontakt – mówi nadkom. Marek Waraksa, naczelnik gorzowskiej drogówki.
Wszystko widział mąż rowerzystki. Podbiegł do motocyklisty. Doszło do szamotaniny i bójki. Mężczyzna kierujący motocyklem został dotkliwe pobity. Ma między innymi wybity bark. Został przewieziony do szpitala.
Sprawę wyjaśnia gorzowska policja. Motocyklista został ukarany mandatem za spowodowanie kolizji na rondzie. O wiele poważniejsze konsekwencje czekają jednak męża rowerzystki. Odpowie z pobicie. – W przypadku kolizji to policja rozstrzyga spór i wymierza karę, a jak nie może togo zrobić, to robi to sąd. Nie ma miejsca na samosądy czy pobicia – mówi nadkom. Waraksa.
Przeczytaj też:Ktoś podpala auta pani Marty. Płonął też jej dom. Wystraszona kobieta o pomoc prosi Rutkowskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?