Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motolotniarz spadł do Odry. Nie udało się go uratować

(don)
W sobotę rano 33-letni motolotniarz w trakcie lotu spadł do rzeki. Wypadek wydarzył się około kilometra od Widziszowa koło Głogowa.

Wiadomo, że motolotniarz jest mieszkańcem wsi Borek w powiecie głogowskim. Wypadek wydarzył się najprawdopodobniej krótko po jego starcie. Tuż po godz. 9.00 straż pożarna została powiadomiona przez wędkarzy łowiących ryby w Odrze, że właśnie wyłowili z wody motolotniarza, ktory spadł z dużej wysokości. Wędkarze na brzegu podjęli akcję reanimacyjną.

- Dotarliśmy na miejsce bardzo szybko, choć nasza akcja była utrudniona. Nie można tam było w żaden sposób dojechac samochodem, więc użyliśmy łodzi, żeby się dostać do ofiary wypadku - powiedział nam dyżurny operacyjny kpt. Robert Kowalski. Wezwano także pogotowie ratunkowe, ratownicy przejęli reanimację motolotniarza.

Niestety, jeszcze w południe był reanimowany na oddziale intensywnej opieki medycznej w głogowskim szpitalu i nie odzyskał przytomności. Potem podano informację, że zmarł. O szczególach wypadku przeczytasz w poniedziałkowym wydaniu papierowym "Gazety Lubuskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska