Mróz może być niebezpieczny. Jak wpływa na nasz organizm? Oto 5 skutków wychłodzenia. Tak twoje zdrowie może ucierpieć pod wpływem zimna
Jak mróz wpływa na nasz organizm? Oto 5 skutków zdrowotnych jakie wywołuje zimne powietrze.
Przeziębienia
Wbrew obiegowej opinii mróz nie wymraża wirusów. Są one niezwykle odporne na działanie niskich temperatur, natomiast giną w bardzo wysokich. Zima sprzyja więc ich namnażaniu, dlatego właśnie gdy jest zimno częściej chorujemy. Pod wpływem zimnego powietrza, które wdychamy naczynia krwionośne się kurczą, przez co do układu oddechowego dociera mniej komórek odpornościowych i przeciwciał, które w normalnych warunkach chronią nas przed infekcjami. Rzęski produkujące śluz, które wyłapują wirusy z wdychanego powietrza i powstrzymują przed przedostaniem się do organizmu pracują wolniej. Jeśli do tego oddychamy ustami to o zakażenie nie trudno. W chłodnym powietrzu krąży wiele wirusów, a gdy dostaną się do niemal bezbronnego organizmu szybko atakują szczególnie gardło, zatoki i płuca. Stąd po przemarznięciu pojawiają się objawy przeziębienia takie jak katar, kaszel czy ból gardła.
Jednak nie zapominajmy, że regularne przebywanie na świeżym powietrzu, także zimą wpływa korzystnie na organizm i zwiększa odporność. Należy jednak pamiętać o odpowiednim stroju dostosowanym do temperatury, aby nie przemarznąć, bo wtedy łatwo o przeziębienie.
„Zimowy penis”
Zimą mężczyźni zauważają, że ich penisy są mniejsze i mają rację. Mróz wpływa na kurczenie się naczyń krwionośnych, ponieważ organizm zmniejsza dopływ krwi do najdalej wysuniętych części ciała, aby zwiększyć ukrwienie narządów wewnętrznych. W ten sposób utrzymuje odpowiednią temperaturę wewnątrz ciała i chroni organizm przed wychłodzeniem. Dzięki temu penis jest utrzymywany bliżej ciała, co zapobiega jego odmarznięciu.
Pod wpływem mrozu również jądra wyglądają na mniejsze, ponieważ także są przyciągane bliżej ciała. Panowie nie muszą się jednak obawiać, to nie jest trwała zmiana i po rozgrzaniu się narządy rozrodcze wracają do swoich rozmiarów.
Odmrożenia
Przebywanie zbyt długo na mrozie może skończyć się odmrożeniem, na które szczególnie narażone są palce u rąk i nóg, nos, uszy, policzki i broda. Początkowo odczuwamy je jako mrowienie, drętwienie i kłucie np. palców u rąk czy stóp. Te części ciała są najbardziej oddalone od centralnej części ciała, więc w ekstremalnych warunkach organizm uznaje je za mniej potrzebne do przeżycia. „Odcina” więc dopływ krwi do nich, aby zwiększyć go właśnie w centrum. W ten sposób utrzymuje temperaturę i chroni narządy wewnętrzne, aby utrzymać się przy życiu.
Istnieją cztery stopnie odmrożeń, podobnie jak poparzeń, w zależności od czasu przebywania na mrozie i stopnia uszkodzenia tkanek. Pierwsze dwa są powierzchowne i odwracalne, wystarczy się rozgrzać. Natomiast w przypadku stopnia III i IV dochodzi już do martwicy i konieczności amputacji, a nawet samoistnego odpadnięcia odmrożonej części ciała. Wychodząc na mróz należy więc pamiętać o odpowiednim stroju i nie przebywać na zewnątrz zbyt długo jeśli warunki na to nie pozwalają.
