Gdy w trzecim dniu mundialu rozmawiałem w Polokwane z opiekującym się sędziami Michałem Listkiewiczem, ten rozpływał się z zachwytu nad postawą panów z gwizdkami. Niestety, kolejne spotkania przyniosły serię fatalnych pomyłek ,,sprawiedliwych''. Oto dziewięć ich najpoważniejszych wpadek:
Pierwsza: Robert Vittek zdobywa ze spalonego gola w meczu z Nową Zelandią. Milczy gwizdek Jeroma Damona z RPA, ofsajdu nie pokazuje też jego asystent Celestin Ntagungira z Rwandy.
Druga: Koman Coulibaly z Mali nie uznaje prawidłowo zdobytej przez Maurica Edu bramki w meczu USA ze Słowenią. Zamiast wygrać 3:2, Amerykanie tylko remisują 2:2.
Trzecia: Daniele de Rossi nabiera Gwatemalczyka Carlosa Alberto Batresa Gonzalesa i Włosi dostają karnego w meczu z Nową Zelandią. Dzięki ,,jedenastce'' remisują 1:1.
Czwarta: Znów nie uznany prawidłowy gol dla USA. W pojedynku z Algierią trafienie Clinta Dempsey'a nie podoba się Belgowi Frankowi de Bleeckere.
Piąta: Brazylijczyk Luis Fabiano dwa razy zagrywa piłkę ręką przed zdobyciem drugiego gola w meczu z Wybrzeżem Kości Słoniowej, ale Francuz Stephane Lannoy i tak wskazuje na środek boiska.
Szósta: To samo spotkanie i ten sam sędzia. Tym razem Lannoy wyrzuca z boiska Kakę za rzekome brutalne wejście we... wbiegającego w niego rywala.
Siódma: Frank Lampard strzela na bramkę Niemców, piłka odbija się od poprzeczki i spada dobre pół metra za linią bramkową. Anglicy cieszą się z wyrównania na 2:2, lecz Urugwajczyk Jorge Larrionda i jego biegający wzdłuż linii rodak Mauricio Espinosa nakazują grać dalej.
Ósma: Lionel Messi podaje do stojącego samotnie przed linią bramkową Carlosa Teveza, ten kieruje piłkę głową do bramki Meksykanów, a Włoch Roberto Rosetti i jego asystent Stefano Ayroldi uznają gola. Nie pomagają protesty pokrzywdzonych i wskazywanie na powtórkę, wyświetlaną na stadionowym telebimie. Argentyna obejmuje prowadzenie 1:0.
Dziewiąta: Martin Jakubko celowo trafia nogą w rękę Maartena Stekelenburga i Słowacy dostają karnego w meczu z Holandią. Pomyłka Hiszpana Alberto Undiano pozostaje bez konsekwencji, bo ,,Oranje'' i tak zwyciężają 2:1.
Kibice na całym świecie pytają: dlaczego, dysponując najnowocześniejszymi środkami technicznymi, FIFA nie dopuszcza konsultacji siedzącego przy monitorze sędziego technicznego z głównym? Albo dlaczego nie każe chociaż zainstalować w piłkach chipów, które sygnalizowałyby przekroczenie linii bramkowej?!
Odpowiedź nie jest prosta. Kilka dni temu wysłuchałem opinii Jose Maria Garcii Arandy, szef departamentu sędziowskiego FIFA. - Nie będzie możliwości sprawdzania kontrowersyjnych decyzji na wideo i publicznych wyjaśnień sędziów. To zabiłoby futbol! - stwierdził stanowczo. Stanął tym samym murem za członkami ustalającego przepisy International Board, którego członkowie o średniej wieku 75 lat nie życzą sobie żadnych nowości...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?