Nie licząc bezpośredniego pojedynku, Stal i Intar Lazur przegrały solidarnie tylko w Gdańsku. Jeśli tak samo będzie w rewanżach, to o pierwszeństwie w tabeli zadecydują wyniki meczów w Gorzowie i Ostrowie Wlkp.
Roszady w Stali
Szkoleniowiec gospodarzy Lech Kędziora awizuje identyczny skład, jaki wystawił przed pięcioma dniami. Opiekun ostrowian liczył po cichu na powrót do drużyny rekonwalescentów Marka Lorama i Łukasza Jankowskiego, ale stan ich zdrowia nie jest jeszcze zadowalający.
Gorzowianie dokonali dwóch zmian. Ze składu wypadli David Ruud (w drugiej rundzie nie może już być zastępowany przez kolegów) i Joonas Kylmaekorpi. Ich miejsce zajmą Kim Jansson oraz Niklas Klingberg. Dodatkowo juniorzy Paweł Hlib i Thomas H. Jonasson zostaną przesunięci na pozycje rezerwowych, co stworzy trenerowi Stanisławowi Chomskiego większe pole manewru.
- Musieliśmy zaprosić słabiej dysponowanych na początku sezonu Janssona i Klingberga - usłyszeliśmy od dyrektora Stali Ireneusza Macieja Zmory. - Kontuzjowany w Danii Piotrek Paluch wróci na tor najszybciej w połowie czerwca, zaś Ruud i Kylmaekorpi potrzebują czasu, by się rozjeździć.
Czekają ekstrapremie
- Zagwarantowałem naszym zawodnikom, że za zwycięstwo w Ostrowie dostaną specjalne premie - zdradził prezes Stali Władysław Komarnicki. - Mają to na piśmie, inny wynik nie zostanie nagrodzony. Zarząd i sponsorzy robią wszystko, byśmy na 60-lecie klubu mogli się cieszyć z powrotu do ekstraligi. O to samo musi teraz zadbać drużyna.
Marzeniem żużlowców i działaczy gorzowskiego klubu jest, by trybuny ostrowskiego stadionu przypominały te z niedawnego meczu gorzowian w Poznaniu. - Było tam żółto-niebiesko, kibice okazali się naszym dodatkowym zawodnikiem - przypomniał prezes. - Proszę o powtórkę!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?