Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Diabła Polskiego to wyjątkowe miejsce [ZDJĘCIA, WIDEO]

PM (aip), wideo: MMOnline/MMOnline
Muzeum Diabła Polskiego w Warszawie.
Muzeum Diabła Polskiego w Warszawie. naszemiasto.pl
W piwnicy jednego z bloków na warszawskim Mokotowie znajduje się wyjątkowe miejsce - Muzeum Diabła Polskiego. Jest tam 2823 eksponatów przedstawiające diabła w różnej postaci.

Pamiątki zbierane są przez właściciela Muzeum od ponad pięćdziesięciu lat. Główna część ekspozycji znajduje się w piwnicy bloku przy ul. Bukowińskiej 26, ale pamiątek jest tak dużo, że nie wszystkie się tam mieszczą. Część z nich zdobi korytarz prowadzący do znajdującego się na parterze mieszkania pana Wiktoryna. Korytarz prowadzi także do mieszkania innego lokatora, ale właściciel diabelskiej kolekcji twierdzi, że żaden z mieszkańców bloku nigdy nie miał nic przeciwko prowadzeniu muzeum właśnie w tym miejscu.

- Wręcz przeciwnie. Mieszkańcy naszego bloku są dumni z tego muzeum. Chwalą się tym, że jest tutaj taki zbiór. Osobiście nie wierzę, że piekło znajduje się pod ziemią. Moim zdaniem piekło jest tutaj, na ziemi - opowiada pan Wiktoryn. Muzeum można odwiedzać każdego dnia, ale z uwagi na jego nietypową lokalizację oraz ograniczoną powierzchnię, przed wizytą trzeba się wcześniej zapowiedzieć. Grupa podziwiająca dzieła sztuki zainspirowane postacią diabła nie może przekraczać 5 osób. Po ekspozycji oprowadza osobiście pan Wiktoryn.

Zbiory są dużo droższe od pieniędzy

- Zanim wejdziemy do środka, to muszę zakołatać w tym miejscu. Wtedy wszystkie figurki diabła, które są w środku wracają na swoje miejsce, bo wiedzą, że idę z obcymi. Wszystkich odwiedzających przyjmuję bezpłatnie. To dla mnie po prostu radość, że mogę poopowiadać o mojej pasji. O diable mógłbym rozmawiać do rana - przekonuje właściciel Muzeum Diabła Polskiego.
Podobne obiekty są tylko w dwóch miejscach w Polsce, jednak jak zapewnia pan Wiktoryn, tylko w stolicy każdy element zbioru ma swoją niepowtarzalną historię. Niektóre pamiątki są bardzo cenne, nie tylko dla osób fascynujących się postacią diabła. - Mam tutaj maczetę, która zakończona jest wyrzeźbioną głową diabła. Przyjechała z Nowego Jorku, ktoś dawał mi za nią 30 tysięcy złotych, ale nie oddałem. Dużą kwotę proponowano mi też za jedną z lamp w moim zbiorze. Te rzeczy są dla mnie warte dużo więcej niż pieniądze - mówi pan Wiktoryn.

Polska wystawa odwiedza całą Europę

Wystawę można oglądać nie tylko w Warszawie. Czasami właściciel Muzeum Diabła Polskiego zabiera swoją kolekcję i prezentuje ją w innych miastach, także na terenie Europy. - Poza Londynem i Moskwą, byliśmy z naszą kolekcją we wszystkich europejskich stolicach. Najciekawiej było w Sztokholmie, tam zostało to zorganizowane w piwnicach starego browaru. Zawsze zachęcam do tego, żeby przyjmowano nas w miejscach nietuzinkowych - mówi pan Wiktoryn.

Pamiątki trafiają tutaj w różny sposób. Właściciel muzeum wcześniej był m.in. reżyserem teatru lalek. Przez 30 lat pracował też w wojsku, gdzie był kierownikiem zespołu estradowego. Pana Wiktoryna zafascynowała postać diabła, ponieważ pochodzi z Łęczycy, gdzie jak głosi legenda, w podziemiach zamku królewskiego mieszka diabeł Boruta.

- Jedna z moich nauczycielek stworzyła w Łęczycy muzeum diabła Boruty. W moim rodzinnym mieście mamy nie straszyły dzieci diabłem. Wręcz przeciwnie, diabeł zawsze był miły, pożyteczny, utrącał złych i wymierzał sprawiedliwość. W społeczeństwie musi być osoba, która wymierza sprawiedliwość i zabiera na męki osoby, które robią źle. W polskiej kulturze diabeł może być postacią pozytywną. Diabeł wymierz sprawiedliwość społeczną niczym Janosik, na temat diabła są przepiękne opowieści. Jeśli ktoś ma ochotę ich posłuchać, to zapraszam do swojego muzeum - podsumowuje pan Wiktoryn.

Muzeum jest oficjalnie zgłoszone w polskim rejestrze muzeów prywatnych. Każdy eksponat jest ponumerowany i opisany. Na Mokotowie znajdziemy w zasadzie wszystko to, co w polskiej kulturze łączy się z diabłem. Od niedawna można tutaj przeczytać nawet spisane w formie księgi przysłowia, w których występuje diabeł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska