Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

My kryzysu na razie nie odczuwamy

ARTUR MATYSZCZYK 0 68 324 88 20 [email protected]
JANUSZ JANKOWSKI mieszka w Zielonej Górze. Prezesem KTBS-u jest od dwóch lat. Wcześniej był jednym z dyrektorów w firmie Iglotechnik.
JANUSZ JANKOWSKI mieszka w Zielonej Górze. Prezesem KTBS-u jest od dwóch lat. Wcześniej był jednym z dyrektorów w firmie Iglotechnik. fot. Marek Marcinkowski
Rozmowa z JANUSZEM JANKOWSKIM, szefem Komunalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego

- Jedną z przyczyn odwołania poprzedniego prezesa był zarzut słabego rozwoju spółki. Nie powstawały bloki. Pan w 2008 roku zapowiadał zmiany, ale to były tylko plany. Czy wreszcie przekują się w rzeczywistość?
- Oczywiście, proszę spojrzeć na ulicę Potokową. Właśnie tam kończymy ostatnią kondygnację budynku, w którym są 33 mieszkania i trzy lokale usługowe. Pod koniec maja skończymy prace, nastąpi oddanie budynku. Pierwsi lokatorzy powinni się wprowadzać w połowie czerwca.

- Czy wiadomo już jakie w tym budynku pojawią się usługi?
- Na pewno sklep, punkt piekarniczo-cukierniczy oraz coś dla kobiet: fryzjerstwo z kosmetyką. Wszyscy powinni być zadowoleni.

- W tym roku to chyba nie będzie jedyna budowa KTBS-u?
- To prawda. Już jesteśmy po wyłonieniu wykonawcy dwóch budynków mieszkalnych na osiedlu Jagiellonki-Elektronowa. W tych blokach dom znajdzie 77 rodzin. Wybudujemy też cztery garaże. Tylko cztery, ze względu na trudne warunki geologiczne. W tej chwili czekam tylko na promesę z banku. Otrzymałem zapewnienia, że wpłynie do nas w ciągu miesiąca. Jak tylko dotrze, natychmiast bierzemy się za robotę. Przypominam, że na tym osiedlu powstanie jeszcze jeden blok z boiskiem, nieopodal betoniarni.

- Kiedy?
- To są plany na nieco dalszą przyszłość. Jego budowa rozpocznie się pod koniec tego roku. Podobnie, jak i innych budynków, na które już złożyliśmy wnioski o dofinansowanie.

- Gdzie powstaną te nowe bloki?
- Na osiedlu Mazurskim, Śląskim oraz przy ul. Ludowej. Na każdym osiedlu wybudujemy od 200 do 220 mieszkań wraz z garażami. Na dodatek na Śląskim pojawią się lokale usługowe, w tym na pewno - tak jest w projekcie - punkt usługowy przeznaczony dla służby zdrowia.

- Wiele mówi się o kryzysie. Deweloperzy kończą budowy i na razie nie mówią o planach. Czyżby bessa omijała miejską spółkę?
- Na razie kryzysu nie odczuwamy. Radzimy sobie. W momencie, gdy ogłaszamy przetarg zgłaszają się do nas nie dwie, trzy firmy tylko osiem, dziewięć. Jak widać, ma kto budować. Dla mnie, jako szefa KTBS-u nastały niespodziewanie dobre czasy.

- Skąd to się wzięło?
- Nasza spółka działa na nieco innych zasadach niż prywatni deweloperzy. Oni muszą czekać na poprawę sytuacji. Im banki nie chcą udzielać kredytów. My mamy kredyty z funduszu mieszkaniowego Banku Gospodarstwa Krajowego. Poza tym jesteśmy dobrym i wiarygodnym klientem. Kredyty spłacamy, nie mamy żadnych zaległości. I oby - nie zapeszajmy - tak dalej.

- Dziękuję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska