Siostry zapisały się do klubu w Lubinie pięć lat temu. - To ja zachęciłam Patrycję do tego, żeby spróbowała sił w tym sporcie - opowiada 19-letnia Kamila. - Obu nam się spodobało. Dojeżdżałyśmy razem na treningi pięć razy w tygodniu - dodaje.
Teraz obie polkowiczanki są reprezentantkami Polski i trenują wytrwale w niedawno powstałym klubie w Polkowicach. Z zawodów międzynarodowych przywożą medale. W miniony weekend 17-letnia Patrycja wywalczyła brąz na Mistrzostwach Europy Kadetek i Juniorek w Bułgarii.
W ich pokoju na półce stoją w rzędzie puchary. Wiszą też krążki: brązowe i złote. Siostry są zadowolone z tego, że klub bokserski udało się utworzyć w Polkowicach. Teraz mają bliżej, a trener jest ten sam, co w Lubinie.
Czy boks to niebezpieczny sport? - W przypadku kobiet nie aż tak bardzo, jak boks mężczyzn, choć czasem można mięć podbite oko - stwierdza Kamila. Dziewczyny czasami walczą na ringu z chłopakami. - Pod warunkiem, że oni są tej samej wagi. Ale na co dzień jesteśmy łagodne - przekonują.
Młodsi bracia bokserek, czteroletni Gerard i ośmioletni Gwidon, podziwiają siostry. - Starszy z synów chodzi na treningi piłkarskie w Górniku Polkowice - opowiada mama dziewcząt Natalia Bednarek. - Pięściarzem chyba nie zostanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
