Na kaca zafunduj sobie spacer

Sylwestrowa noc zapowiada się gorąco. Jedni balować będą w lokalach, inni stary rok pożegnają w zaciszu domowym, a jeszcze inni przywędrują na plac przy Centrum Biznesu. Żeby wspólnie powitać rok 2010. Przypomnijmy: miejska impreza rozpocznie się o 22.30, a zakończy o 1 w nocy. Jej gwiazda będzie zespół PECTUS.

W lokalach wolnych miejsc na sylwestrowe szaleństwa już nie ma. Pod palmami noc spędzi 206 osób. Do 4 nad ranem bawić się będą klienci w Jeffersonie, a do piątej w Hauście. - Poprzednim razem nasz bal skończył się o szóstej. I jeśli goście sobie zażyczą, teraz będzie podobnie - zapowiada barmanka Agnieszka Lachowicz z Hausta.

Dobra wiadomość dla niezdecydowanych: na sylwestrową noc zaprasza do siebie Sphinks. - Nie robiliśmy rezerwacji - mówi Daniel Ignaszewski, kierownik sali. - Restauracja czynna będzie do 3 w nocy i każdy kto ma ochotę, może po prostu do nas przyjść. Czy będą tańce? Na pewno będzie muzyka.
A po Sylwestrze czekają nas trzy dni laby. Co robić w sam nowy rok, gdy kac męczy? - Można wybrać się ze mną na pieszą wycieczkę po Wzgórzach Piastowskich - zachęca Jerzy Łatwiński. - Taki spacer na pewno pomoże wrócić do równowagi i głowa przestanie boleć. Wiem to z doświadczenia własnego i innych. A więc zapraszam w piątek.

Będzie to już 25 noworoczna wycieczka, jaką pan Jerzy organizuje dla zielonogórzan! - Za PRL chodzili z nami posłowie, teraz ich jakoś nie widać - wzdycha. I dodaje, że średnio w tych wyprawach po wzgórzach uczestniczy 40 osób. Przychodzą bez względu na pogodę.

A w niedzielę Beata Musiałowska poprowadzi spacer na trasie Krępa - Las Odrzański - Cigacice. Spotkanie uczestników w autobusie MZK linii 22 odjeżdżającym z przystanku przy placu Kolejarza o 10.10 (bilet 3,80 zł). Powrót autobusem PKS z Cigacic około 14.30.

Co można jeszcze robić w nowy rok? Wybrać się na obiad do Sphinksa. To jedna z niewielu restauracji czynnych w piątek (od godz. 14.00). Osd 16.00 działać będzie pub Retro. Tego dnia nie pracuje Ramzes, Jeffersons, Haust, Palmiarnia... Cóż, personel też ma prawo do odpoczynku. - Ale już w sobotę i niedzielę zapraszamy na obiadki - zachęca Marcin Ostrowski, kelner z Ramzesa. Podobnie Dagmara Walczak, szefowa Jeffersona.

W sobotę na odlotowe poprawiny można się wybrać do Palmiarni. Od godz. 21.00 do 3.00 przygrywać będą "Sąsiedzi". Wstęp 15 zł. - Będą stare przeboje, głównie polska muzyka. Impreza dla 35 latków wzwyż - zachęca Mirosław Dutkiewicz, szef Palmiarni.

Nowy rok można też zacząć od strawy duchowej. Po jednodniowym odpoczynku do roboty wracają bowiem aktorzy Teatru Lubuskiego. I zapraszają w sobotę na "Przyjazne dusze" - urokliwą komedię romantyczną. Spektakl rozpocznie się o godz. 19.00 (w niedzielę o 18.00). - W niedzielę o godz. 12.00 zapraszamy też dzieci na "Królową Śniegu" - podpowiada Krzysztof Polus, szef impresariatu.

Można jeszcze po sylwestrowych szaleństwach odprężyć się w Cinema City. Kino zaprasza już 1 stycznia. Pierwsze seanse o godz. 12.30. Niestety, miłośnicy biegania po galerii będą rozczarowani. W piątek Focus Mall też odpoczywa. Ale już w sobotę...