MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na krawędzi

MAREK BIAŁOWĄS (68) 324 88 70 [email protected]
- Warszawa to inny świat. W dużych miastach ludzie może i kupują mieszkania, jednak u nas budownictwo to interes na granicy opłacalności - mówi Bernard Imański, właściciel firmy budowlanej.

Warszawa, Kraków, Poznań - to właśnie tam najchętniej inwestują obcokrajowy, dla których nieruchomości w Polsce są dobrą lokatą kapitału. Mieszkania chętnie kupują i Polacy - większość za pożyczone pieniądze. Z danych Związku Banków Polskich wynika, że w pierwszym kwartale 2005 r. pożyczyliśmy na ten cel ponad 4,2 mld zł, o 43 proc. więcej niż rok temu.

Na krawędzi

- Trudno nam się porównywać do dużych miast. W Zielonej Górze rynek nowych mieszkań nie odbudował się po kryzysie. Moja firma funkcjonuje na krawędzi opłacalności - mówi Bernard Imański, właściciel zielonogórskiej firmy budowlanej. - Jeszcze niedawno sprzedawałem po 200 mieszkań rocznie. W tym roku buduję jeden blok, w którym sprzedanych jest zaledwie połowa z 32 lokali.
Za jeden mkw. nowego mieszkania w Zielonej Górze trzeba zapłacić ok. 2,1 tys. zł. W porównaniu z dużymi miastami to niewiele, mimo to nie ma wielu chętnych. Podobnie jest w Gorzowie, gdzie bloki w budowie można policzyć na palcach jednej ręki.
- Mieszkania nowe kosztują ok. 1,6 tys. zł za mkw. Budują jednak nieliczni - powiedział Andrzej Secler, pośrednik w obrocie nieruchomościami z Gorzowa.

Kupię tanio

Dużo lepiej jest na lubuskim rynku mieszkań używanych.
- Mamy więcej chętnych do kupna niż sprzedających. Jednak kupcy mają skromny budżet. Dlatego w ciągu ostatniego roku mieszkania zdrożały niewiele, o ok. 10 proc. - powiedział zielonogórski pośrednik Mirosław Krawczak.
Rynek wtórny rozkwita. Głównie za sprawą kredytów. - Bierze go 85 proc. kupujących - wyznał A. Secler.
Dane te potwierdzają bankowcy. - Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zanotowaliśmy 122 proc. wzrost liczby kredytów mieszkaniowych - poinformował Arkadiusz Gosk z PKO BP.
Cudzoziemcy nie są zainteresowani inwestycjami w woj. lubuskim. Wyjątkiem jest tu grupa Irlandczyków, która w Gorzowie sfinansowała budowę 54 mieszkań na wynajem.
- Wszystkie mieszkania, o dość wysokim standardzie są zajęte. We wrześniu rozpocznie się budowa nowych lokali - mówi Piotr Styczeń, prezes spółdzielni Włókno, która zarządza tą nieruchomością. - W ciągu 15 lat właściciele zarobią dwa razy więcej, niż gdyby zainwestowali pieniądze przeznaczone na budowę u siebie, w Irlandii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska