Zatrzymany mężczyzna jest aptekarzem. Policjanci ustalili, że sprzedawał podrobione tabletki, które miały w sobie gips jako wypełniacz. Farmaceuta oferował je w atrakcyjnej cenie - 30 zł za tabletkę. Nic dziwnego, że byli na nie chętni. Mężczyźnie udowodniono wprowadzenie do obrotu 14.700 fałszywych pigułek. Grozi mu za to pięć lat więzienia. Postępowanie jest w toku. Nadzoruje je Prokuratura Okręgowa w Gorzowie.
Zatrzymanie aptekarza jest kontynuacją działań, które CBŚ prowadziło w lutym zeszłego roku. Wtedy w ręce policjantów wpadł 25-letni mieszkaniec Warszawy. W bagażniku jego samochodu i w mieszkaniu na Ursynowie znaleziono 24 tys. tabletek na potencję. Z czasem w trakcie śledztwa udało się ustalić, że handlarze trefnymi tabletkami rozprowadzali je w przesyłkach pocztowych. Zamówienia przyjmowali na specjalnie założonych do tego celu witrynach internetowych. Aby ominąć prawo i utrudnić organom ścigania dotarcie do przestępców, domeny internetowe były rejestrowane na Malezji. Mimo tego policjanci po zatrzymaniu mężczyzny w Warszawie ustalili dość szybko pozostałych członków grupy.
Intensywna praca śledczych zaowocowała zatrzymaniem 12 osób - mieszkańców Warszawy, Katowic i Szczecina. Zabezpieczono także dokumenty świadczące o ich przestępczej działalności. W dalszym etapie postępowania funkcjonariusze CBŚ zabezpieczyli też konta bankowe i samochody należące do członków grupy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?