- Na gałęziach zawisło 640 lampek oraz nowość, oświetlenie energooszczędne, tzw. tuby ledowe - wyjaśnia Barbara Matuszczak z urzędu miejskiego. Owe tuby z pewnej odległości przypominają sople, zatem dobrze komponują się z choinką.
- Nie widać wielkiej różnicy w oświetleniu obecnym, a tym z poprzednich lat, gdy wisiało parę tysięcy lampek - sugeruje Radosław Mikołajczak, który wraz z Moniką Poźniak podszedł z bliska obejrzeć drzewko. Przytoczmy jeszcze ciekawostkę: otóż choinka jest darem Jana Wosia, pierwszego po 1990 r. burmistrza Wolsztyna.
Na razie jeszcze nie ma przy choince stajenki betlejemskiej, ale jak zapewnia B. Matuszczak, jest odnawiana i na pewno się pojawi. W niej staną, jak zawsze, wyrzeźbione przez miejscowych twórców, biblijne postacie w naturalnej wielkości oraz zwierzęta z drewna.
Atrakcyjnie pod względem oświetlenia wygląda nowa fontanna - w porównaniu z tradycyjną choinką przyciąga nowoczesnym wyglądem i ...muzyką wydobywającą się z głośnika. Zostały też udekorowane główne ulice miasta, nad którymi świecą lampki w różnych kształtach. Słowem - czuje się świąteczną atmosferę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?