Policja razem z informatykami z portalu Allegro dotarła już do ponad 300 oszukanych z całej Polski, ale najpewniej jest ich więcej. Prowadzący śledztwo nie ujawniają wszystkich szczegółów, bo sprawa jest w toku.
Wiadomo jednak, że oszustwa w internecie były dla pary z Kostrzyna nad Odrą pomysłem na wakacje. Zaczęła swój biznes w czerwcu, skończyła we wrześniu.
Za śmieszne pieniądze
- To wtedy dostaliśmy informację, że w jednej z kawiarenek ktoś zakładał fikcyjne konta na portalu aukcyjnym i miał spory obrót - mówi rzecznik gorzowskiej policji Sławomir Konieczny. Pomysł na biznes był prosty: chłopak skanował zdjęcia kosmetyków i odzieży z luksusowych katalogów, a potem ogłaszał w internecie, że sprzedaje je za pół ceny, a nawet mniej. Dziewczyna udostępniała mu swój komputer z nielegalnym oprogramowaniem.
Chętnych na kupno atrakcyjnego towaru nie brakowało. Na konto kostrzynianina wpłynęło około 7 tys. zł. Chłopak miał fantazję - wydawał nad morzem nawet 500 zł dziennie!
Teraz przed sądem dla nieletnich odpowie za oszustwa i posiadanie nielegalnego oprogramowania. Ona tylko za to drugie przestępstwo. Grozi im poprawczak i kurator.
Super okazji nie ma
Bartek Szambelan, rzecznik serwisu Allegro.pl, mówi, że portal od zawsze współpracuje z komendami w całej Polsce. - Wiele zależy jednak od policjantów, a gorzowscy to pod tym względem najlepsi fachowcy w kraju. - dodaje. Ostrzega, żeby nie wierzyć w ,,nieziemskie okazje’’. - Nie ma takich - kwituje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?