Nadchodzi czas wielkich inwestycji

- Grudzień to dobra pora, żeby porozmawiać o planach gminy na przyszły rok. Jaki będzie budżet 2009?

- Typowo inwestycyjny. Mamy wielkie plany, dlatego potrzebujemy dużo pieniędzy, mam nadzieję, że znaczą ich część pozyskamy z zewnątrz. Dlatego przy 25 mln zł dochodów zaplanowaliśmy 40 mln zł wydatków.

- Nieźle. To bardzo dużo pieniędzy, na co potrzebujecie aż tyle?

- Przed wszystkim na kanalizację starego miasta i Starościna. To będzie kosztowało około 14 mln zł. Oczywiście, nie udźwigniemy sami tej inwestycji, dlatego złożyliśmy wniosek o dofinansowanie jej z unijnych środków. Mamy na to duże szanse, ostatecznej decyzji spodziewamy się na przełomie roku, albo na początku 2009 r.

- Dlaczego ta inwestycja jest aż tak ważna, że została w gminie uznana za absolutny priorytet?

- Bo najwyższy czas uporządkować w centrum sprawę ścieków, które teraz w większości trafiają stąd niestety do przepływającej tuż obok Ilanki. Nasza rzeka powinna się stać atrakcją turystyczną Rzepina i miejscem wypoczynku mieszkańców. Chcielibyśmy, żeby wzdłuż jej brzegów powstał bulwar, myślimy o przystani kajakowej. Żeby tak się stało, Ilanka musi być czysta. To jedno. Bez skanalizowania centrum nie ruszymy z rewitalizacją starego miasta, którą mamy w planach. Jest jeszcze sprawa Starościna. Tamtejsza oczyszczalnia ścieków w Technikum Leśnym już nie spełnia swojej roli. Jeśli nie skanalizujemy tej miejscowości, może dojść do zamknięcia szkoły, bo nie udźwignie kar za zanieczyszczanie środowiska.

- Na co jeszcze w przyszłym roku potrzebne są duże pieniądze?

- Zaplanowaliśmy termomodernizację placówek oświatowych, mówię o Szkole Podstawowej i Zespole Szkół Ogólnokształcących w Rzepinie oraz o Zespole Szkół w Kowalowie, a także o Przedszkolu nr 2 w Rzepinie. To wydatek ok. 5 mln zł. Tu też się ubiegamy o dofinansowanie. Liczymy, że połowę potrzebnych pieniędzy uda się pozyskać z zewnątrz. Szykujemy projekt rozbudowy drugiego rzepińskiego przedszkola, również z termomodernizacją. Jest program, z którego możemy dostać 85 proc. potrzebnych pieniędzy.
Mamy jeszcze w przyszłorocznym planie rozbudowę kompleksu sportowego przy SP1 z programu Orlik 2012, boisko z zapleczem przy szkole w Kowalowie. Chcemy wyremontować w mieście ulice: Mieszka I i Brzozową. No i trzeba mieć na bieżące wydatki.

- Skąd weźmiecie na to wszystko?

- Z banków. Jesteśmy przygotowani, żeby wziąć kredyty, bo w takiej sytuacji warto. No i innego wyjścia nie ma.

- Nie boicie się komisarza?

- Za przekroczenie limitu zadłużenia 60 proc. w stosunku do naszego budżetu? Nie, wszystko dokładnie policzyliśmy i zaplanowaliśmy.