Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadmuchany kompakt

CZESŁAW WACHNIK
Od kilku miesięcy w sprzedaży znajduje się peugeot 307. To obok hondy civic drugi kompakt, którego można zaliczyć do aut rodzinnych XXI wieku. W cenie od 49.000 za wersję z silnikiem 1,4 litra.

W jednej z gazet motoryzacyjnych przeczytałem, iż 307 przypomina auta niemieckie. Tymczasem najnowszy peugeot najbardziej przypomina auta francuskie, które nic nie tracąc z urody i komfortu jazdy, jakość wykonania i użyte materiały mają podobne jak np. niemiecki golf.

Francuska uroda niemiecka jakość

Peugeot 307 to w tej chwili jedno z najciekawszych obok hondy civic - aut kompaktowych, przy którego projektowaniu kierowano się zasadą, iż samochody rodzinne (segment C) powinny dorównywać pojazdom segmentu D. Dlatego sięgnięto do rozwiązań stosowanych w vanach. Podniesiono dach, zwiększono rozstaw osi a dodatkowo auto wydłużono. W konsekwencji w środku jest naprawdę dużo miejsca. Nawet dla pięć osób. Dodatkowo taka sylwetka gwarantuje wysoki komfort podróżowania. I taki właśnie jest peugeot 307.
Dzięki uprzejmości legnicko-zielonogórskiego dilera Peugeota czyli Dejon-Dąbrowskiego mieliśmy okazję zapoznania się z tym autem. Dziękujemy. Zaraz po zajęciu miejsca, wręcz przytłoczyła nas wielkość wnętrza. A także ogromna liczba schowków, półek i półeczek. Kokpit 307 najbardziej przypomina citroena picasso. Ma identyczne ukształtowaną przednią szybę, podobną półkę. Później okazało się, że peugeot także na drodze zachowuje się podobnie jak picasso. Zresztą trudno się temu dziwić. Peugeot i Citroen to przecież jeden koncern.

Uporządkowany kokpit wygodne fotele

Kokpit peugeota 307 rzeczywiście przypomina golfa. Tak samo prosty, idealnie rozplanowany i funkcjonalny. Dwa duże zegary (prędkości i obrotów) oraz dwa małe. Poręczna kierownica i krótki drążek zmiany biegów, Jak w golfie. Dodatkowo podobnie wysoka jakość materiałów i wręcz wzorowe wykonanie. Jeśli jednak w golfie dominuje dostojność i smutek, to 307 jest weselsza i bardziej lekka. Sprawiają to metalowe elementy.
Przednie fotele są wygodne i w czasie jazdy dobrze trzymają ciało kierowcy. Tylna kanapa (dzielona) jest też wygodna, a pasażerowie mają dużo miejsca. Nogi można nawet wyprostować. Oczywiście jeśli z przodu nie usiądzie koszykarz.
Nasza 307 miała silnik 1,6 litra o mocy 110 KM. Jednostkę tę można polecić wszystkim, którzy lubią wygodną, komfortową jazdę, a ponadto niekiedy zechcą nieco poszaleć. Auto z tym silnikiem bez kłopotów osiąga prędkość 170-180 km/h. Dodatkowo nawet jadąc 150 km/h w środku jest cicho. Co może nawet zaskoczyć, szum powietrza nie jest dokuczliwy. Oczywiście moment obrotowy rzędu 147 Nm wymusza niekiedy konieczność zmiany biegów, ale skrzynia jest tak doskonała, że sprawi nam to jedynie przyjemność.
Bez zarzutu funkcjonowało też zawieszenie. Ale miłośników ,,francuzów" może spotkać rozczarowanie. Auto jest dosyć twarde, ale jednocześnie doskonale sprawdza się nawet na większych nierównościach.

Bogate wyposażenie pięć silników

Już w podstawowej wersji XR 307 ma ABS, dwie poduszki powietrzne, wspomaganie kierownicy, szyby przednie sterowane elektrycznie, regulowaną kierownicę itp. Ale możemy też mieć np. system wspomagania awaryjnego hamowania, włącznik świateł awaryjnych w przypadku nagłego hamowania, czujniki cofania, deszczu czy kontroli ciśnienia w oponach. Auto jest dostępne z jednym z pięciu silników. Najsłabszy ma moc 75 KM. W cenie od 47.900 zł. Za peugeota 307 z motorem 1,6 litra o mocy 110 KM trzeba zapłacić od 51.700 zł. I ten model polecamy. Do wyboru jest jeszcze silnik 138-konny
(w cenie od 58.700 zł) oraz z
90-konnym dieslem HDI (w cenie od 59.500 zł). Diesel jest szczególnie wskazany dla osób, które rocznie przejeżdżają około 30 tys. km. Wówczas większy wydatek przy zakupie, zrekompensuje się nam niższymi kosztami eksploatacji.
Najnowszego peugeota oceniamy bardzo wysoko. Pojemny, komforowy a ponadto bardzo urokliwy może zawrócić w głowie niejednemu zmotoryzowanemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska