Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najbardziej dziurawe drogi w Zielonej Górze

Piotr Jędzura 68 324 88 46 [email protected]
Na rondzie Rady Europy i trasie do Przylepu często urywamy koła, niszczymy zawieszenia
Na rondzie Rady Europy i trasie do Przylepu często urywamy koła, niszczymy zawieszenia Mariusz Kapała
Czy nasze drogi rzeczywiście są tak tragiczne? Dziury na rondzie Rady Europy zajęły trzecie miejsce w ogólnopolskim rankingu jednej z firm ubezpieczeniowych! - Są o wiele gorsze miejsca w kraju - twierdzą kierowcy.

Zobacz też: Sprawdź, jakie auto warto kupić - testy samochodów

Według rankingu nasze rondo ma jedną z najbardziej dziurawych nawierzchni w kraju. Zajmuje trzecie miejsce na ogólnopolskiej liście takich uciążliwych dla kierowców miejsc. Ale to nie koniec! Na siódmym miejscu tego rankingu znalazła się trasa z Zielonej Góry do Przylepu. To też odcinek bardziej przypominający drogę poligonową, niż jezdnię miejską.
Czy z taką opinią o naszych drogach zgadzają się kierowcy? - Faktycznie dziury są, ale w Zielonej Górze wcale nie jest najgorzej. Na Mazurach są o wiele większe wyrwy i nie ma ich w rankingu. A powinny być. I to na pierwszym miejscu - mówi Dariusz Bronka.

- Przecież drogi w całej Polsce są jak sito. Nie rozumiem, dlaczego akurat Zielona Góra ma trzecią dziurę w kraju - zastanawia się Przemysław Kniacz.
Ranking został oparty na liczbie zgłoszeń o odszkodowania za straty poniesione na dziurawych drogach. Wygląda więc na to, że na rondzie Rady Europy i trasie do Przylepu często urywamy koła, niszczymy zawieszenia. - Albo chętniej i mądrzej korzystamy z możliwości odszkodowań - uważa pani Irena, kierowca od 14 lat.

Zobacz też: Sprzedajesz samochód? Zaparkuj go w Regiomoto.pl, wrzuć na luz i zarabiaj

Z rankingiem nie zgadza się Piotr Tykwiński, kierownik biura zarządzania drogami w urzędzie miasta. - Dlaczego nie ujęto tu faktu, że pod względem nowych ulic czy budowy rond jesteśmy na pierwszym miejscu? - dziwi się. I wymienia ulicę Lwowską czy Wrocławską, gdzie nie ma ani jednej dziury.

A wskazane w rankingu drogi są najbardziej obciążone ruchem. To obwodnica Zielonej Góry. - Dziennie jedzie tamtędy kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy samochodów - mówi P. Tykwiński. I dodaje, że miasto dba o łatanie dziur. - Systematycznie wybieramy te, które są najbardziej groźne dla kierowców, łatamy je na bieżąco - informuje. Są zalepiane na tyle, na ile pozwalają warunki atmosferyczne.

Główne remonty dopiero się jednak zaczną. - Mamy już rozstrzygnięte przetargi. Ekipy wkrótce będą widoczne na drogach - zapewnia P. Tykwiński. Zostanie na to wydane ok. 2,5 mln zł. To pieniądze na bieżące utrzymanie dróg w mieście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska