Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szprotawa: Na nową nawierzchnię na deptaku trzeba poczekać

Piotr Jędzura 0 68 324 88 13 [email protected]
Maria Furmańska, Magdalena Marciniszyn i Joanna Nowak przyznają, że po deptaku idzie się niezbyt wygodnie. Wszystko z powodu fatalnej nawierzchni.
Maria Furmańska, Magdalena Marciniszyn i Joanna Nowak przyznają, że po deptaku idzie się niezbyt wygodnie. Wszystko z powodu fatalnej nawierzchni. fot. Krzysztof Kubasiewicz
- Kostka na deptaku woła o pomstę do nieba, jest nierówna i wygląda fatalnie - narzekają szprotawianie.

Sprawdziliśmy sygnały, które dotarły do redakcji Gazety Lubuskiej. Pojechaliśmy do Szprotawy i sprawdziliśmy jak się spaceruje po deptaku.

O ile kostka jest w dobrym stanie, to nawierzchnia rzeczywiście pozostawia wiele do życzenia. O opinię zapytaliśmy spotkanych na deptaku mieszkańców.

Ciężka droga

- Bardzo ciężko idzie się z dziecięcym wózkiem, a nierówności utrudniają jego pchanie - narzeka Maria Furmańska. Wózek z dzieckiem co chwilę wpada w zagłębienia i podskakuje.

- Po fatalnej nawierzchni bardzo źle się nawet idzie - przyznaje Magdalena Marciniszyn. BIe daj Boże, kiedy kobieta rusza przez rynek w butach na obcasach. Można zniszczyć obuwie i nawet przewrócić się na nierównościach.

- Nawierzchnia w rynku koniecznie musi zostać przełożona - mówi Joanna Nowak. - Choćby ze względów estetycznych - dodaje.

Faktycznie, nierówna kostka ujmuje urokowi ładnemu rynkowi. Stara zabudowa i fontanna wyglądają efektownie. Okolica jest również czysta i zadbana. - Tylko ta fatalna kostka - mówią szprotawianie.

Nie planowali zmian

O możliwość przełożenia nawierzchni zapytaliśmy wiceburmistrza Ryszarda Barylaka.

- Zdajemy sobie sprawę, że nawierzchnia jest nierówna, niestety teraz na ten cel nie mamy pieniędzy - tłumaczy wiceszef gminy. Kasy miasta nie stać na wydatek, który nie został zaplanowany.

Jest jeszcze inna sprawa. - Przygotowujemy się do kanalizacyjnej inwestycji, wtedy rynek i tak zostanie rozryty - tłumaczy R. Barylak. Zdaniem urzędników, nie ma teraz sensu budowania nowej nawierzchni, która i tak zostałaby rozkopana.

Magistrat podkreślając dbanie o miasto, wskazuje na trwającą budowę nowego chodnika na ul. Niepodległości. Inwestycja wyniesie ok. 600 tys. zł. - Prosili o to mieszkańcy - mówi wiceburmistrz Barylak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska