Obrońcy oskarżonych chcą przesłuchania jeszcze jednego świadka.
Bandyci w kominiarkach, uzbrojeni w młotki i gaz rzucili się na właściciela kantoru w Lubsku. Młotkiem rozbili głowę ofiary. Pobili też żonę kantorowca. Ukradli 350 tys. zł. Proces trwa. Pieniędzy nie ma i… nikt ich nie widział. W piątek, 28 kwietnia, biegły lekarz potwierdził, że rana na głowie właściciela kantoru została zadana młotkiem.
Bandyci w kominiarkach, uzbrojeni w młotki i gaz rzucili się na właściciela kantoru w Lubsku. Młotkiem rozbili głowę ofiary. Pobili też żonę kantorowca. Ukradli 350 tys. zł. Proces trwa. Pieniędzy nie ma i… nikt ich nie widział. W piątek, 28 kwietnia, biegły lekarz potwierdził, że rana na głowie właściciela kantoru została zadana młotkiem.
Bandyci w kominiarkach, uzbrojeni w młotki i gaz rzucili się na właściciela kantoru w Lubsku. Młotkiem rozbili głowę ofiary. Pobili też żonę kantorowca. Ukradli 350 tys. zł. Proces trwa. Pieniędzy nie ma i… nikt ich nie widział. W piątek, 28 kwietnia, biegły lekarz potwierdził, że rana na głowie właściciela kantoru została zadana młotkiem.