Nas tam nie ma

Do 2010 r. Polska chce przystosować lotniska do wymogów jakie narzuca układ z Schengen. Pozwoli to m.in. na starty i lądowania samolotów do dowolnego miasta w Unii Europejskiej bez konieczności powtórnej odprawy celnej.

Nas tam nie ma

ILU PASAŻERÓW SKORZYSTAŁO Z LOTNISK W PIERWSZYM KWARTALE 2006 ROKU

Wśród lotnisk, które dostaną pieniądze z Unii nie ma niestety lotniska w Babimoście. Fundusze trafią do: Warszawy, Gdańska, Poznania, Wrocławia, Katowic, Rzeszowa, Krakowa, Szczecina. Po 2010 r. do tej listy ma zostać dopisana Łódź i Bydgoszcz.
Wicemarszałek województwa Edward Fedko, nie widzi problemu, że z wspomnianych 350 mln zł nie skorzysta Babimost. - My mamy pieniądze na rozwój lotniska z Regionalnego Programu Operacyjnego. Wstępnie przewidujemy przeznaczenie na modernizację 5 mln euro. Większym kłopotem jest upór Agencji Mienia Wojskowego, która nadal nie chce nam przekazać obiektu. Dopóki tej sprawy nie załatwimy, na rozwój lotniska nie będziemy mogli przeznaczyć nawet złotówki. To oznacza powolną jego degradację i brak perspektyw rozwoju.

Agencja wciąż odmawia

Kiedy samorząd dostanie lotnisko? W Agencji Mienia Wojskowego po raz kolejny powtórzono nam, że o żadnym bezpłatnym przekazaniu nie ma mowy. Możliwa jest dzierżawa za jednorazowo zapłacone ok. 3,5 mln zł i roczną opłatę ok. 70 tys. zł. Ważniejsze od pieniędzy jest to, że właścicielem Babimostu nadal zostaje wojsko. Wtedy samorząd nie może wydawać na ten cel funduszy unijnych.
Poseł Platformy Obywatelskiej Czesław Fiedorowicz zachowanie agencji ocenia jako działanie na szkodę samorządu i państwa. - Podkomisja sejmowa ds. transportu, w obecności prezesa AMW uchwaliła, że lotnisko w Babimoście powinno być samorządowi przekazane bezpłatnie lub sprzedane na wcześniej uzgodnionych warunkach, czyli za 2 mln zł. Ale agencja lekceważy posłów.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Materna, który jeszcze kilka miesięcy temu twierdził, że Babimost zostanie szybko oddany samorządowi, teraz jest mniejszym optymistą: - Popieram przekazanie lotniska dla województwa, ale to potrwa. Sprawa nie jest prosta.
Kiedy zostanie załatwiona? - Myślę, że do końca roku wszystko się wyjaśni - mówi poseł. - Po 2008 r. jest też szansa, by Babimost został dopisany do listy lotnisk, które będą mogły skorzystać z wspomnianych 350 mln zł.