Krośnieńscy saperzy mają ostatnio pełne ręce roboty. Przed kilkoma dniami pomogli w przywróceniu przeprawy promowej w Połęcku, o czym informowaliśmy już w "Gazecie Lubuskiej" i na naszym portalu. Po trudnej akcji ruszyli w sukurs leśnikom i zrobili dojazd do punktu czerpania wody nad Odrą.
Przez dwa dni, w ramach współpracy z krośnieńskim nadleśnictwem, żołnierze z kompanii drogowo-mostowej - dowodzonej przez kapitana Tomasza Płotczyka utwardzali drogę do punktu czerpania wody. Dzięki nim w przypadku akcji gaśniczych w tym rejonie leśnicy i strażacy będą mogli bez większych problemów dojechać do rzeki oraz uzupełnić tam zapas wody.
Dla wojskowych "drogowców" była to doskonała okazja do sprawdzenia możliwości, sposobów i praktycznej realizacji zadań, które codziennie wykonują w ramach szkoleń. Prace przeprowadzili przy pomocy sprzętu inżynieryjnego, znajdującego się na wyposażeniu 5 Kresowego batalionu saperów, który wchodzi w skład stacjonującej w Międzyrzeczu 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej.
- Te zajęcia pomogły mi w sprawdzeniu sprzętu i możliwości technicznych, którymi dysponuje - wyjaśnił starszy szeregowy Krzysztof Brodowski, operator żurawia samojezdnego.
Kompania drogowo-mostowa zajmuje się m.in. budową obiektów fortyfikacyjnych oraz odbudową zniszczonych odcinków dróg. - Na co dzień szkolimy się na ośrodkach przykoszarowych. Zajęcia w terenie pozwoliły sprawdzić gotowość pododdziału do wykonywania zadań w ramach realizacji wsparcia inżynieryjnego, które kompania realizuje w ramach zadania głównego pododdziału jakim jest urządzanie i utrzymanie dróg - nadmienia młodszy chorąży Rafał Baran, pełniący obowiązki dowódcy 1 plutonu drogowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?