Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi żołnierze jednak nie polecą do Mali?

(dab)
Żołnierze z Międzyrzecza i Wędrzyna pełnią dyżur w unijnym zgrupowaniu, ale resort obrony nie bierze uwagę ich udziału w misji w Mali.
Żołnierze z Międzyrzecza i Wędrzyna pełnią dyżur w unijnym zgrupowaniu, ale resort obrony nie bierze uwagę ich udziału w misji w Mali. Dariusz Brożek
Resort obrony nie bierze pod uwagę udziału Grupy Bojowej Unii Europejskiej w misji w Mali w północno-zachodniej Afryce. Trzonem tego zgrupowania są żołnierze z Międzyrzecza i Wędrzyna.

O możliwości aktywacji Grupy Bojowej Unii Europejskiej pisaliśmy w poniedziałek na naszym portalu i we wtorek w "GL" w artykule "Wojskowi polecą do Afryki?". Przypominamy, że trzonem unijnego zgrupowania są żołnierze międzyrzeckiej brygady. Minister obrony Tomasz Siemoniak zapowiada wprawdzie udział naszych wojskowych w tej operacji, ale jego rzecznik Jacek Sońta powiedział nam, że aktywacja grupy bojowej nie jest brana pod uwagę. Podkreśla też szkoleniowy charakter misji. - Analizujemy jej rozmaite warianty - zaznaczał w rozmowie z "GL".

Od kwietnia ub.r. na północy Mali siły rządowe walczą z islamskimi separatystami. Władze wspiera Francja, która zwiększyła swój wojskowy kontyngent w tym kraju. Komitet Europejski na wniosek francuskich władz postanowił wysłać tam 200 instruktorów i 250 żołnierzy do ich ochrony. Prawdopodobnie polecą tak również Polacy, ale na razie nie wiadomo, z jakich jednostek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska