Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasz portret własny

(wak)
Rys. Tomasz Wilczkiewicz
Rys. Tomasz Wilczkiewicz
Ponad połowa Polaków codziennie widzi kierowców, łamiących przepisy drogowe. Jednocześnie aż 80 procent z nas uważa się za dobrych lub bardzo dobrych kierowców.

Ponad połowa Polaków codziennie widzi kierowców łamiących przepisy drogowe. Jednocześnie, aż 80 procent z nas uważa, że dobrze lub nawet bardzo dobrze radzi sobie za kierownicą. Takie wyniki przynoszą badania przeprowadzone na zlecenie PZU, na podstawie których powstał „Portret Polskiego Kierowcy 2008”.

 

Inni są zdecydowanie gorsi**

 

Co ciekawe, gorzej niż siebie, oceniamy innych użytkowników drogi. Ocenę raczej dobrą i bardzo dobrą otrzymało tylko nieco ponad 40 proc. z nich. Inni często jeżdżą brawurowo i za szybko, wymuszają pierwszeństwo czy wyprzedzają na trzeciego. Te zachowania zostały jednocześnie uznane za najbardziej denerwujące u innych zmotoryzowanych. Pozostałe przywary to: późne sygnalizowanie zamiaru skrętu, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych czy zmiana pasa ruchu w ostatniej chwili. Dość tolerancyjnie ankietowani podchodzili natomiast do kierowców nadużywających klaksonu i parkujących na miejscach dla niepełnosprawnych.

 

Co trzeci badany deklarował, że miał stłuczkę w ostatnich pięciu latach. Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w zeszłym roku na polskich drogach doszło aż do 400 tysięcy kolizji i 50 tysięcy wypadków. Z badań wynika również, że ostrożniej prowadzą kobiety – tylko 2 na 10 miało stłuczkę w ciągu ostatnich pięciu .

 

Polscy kierowcy dosyć dobrze wiedzą jak się zachować w sytuacji stłuczki. Aż 7 na 10 badanych w pierwszej kolejności sprawdzi czy nikt nie jest ranny, a następnie zawiadomi odpowiednie służby o zdarzeniu na drodze (54 proc.). Kolejnym krokiem jest usunięcie lub oznakowanie uszkodzonego pojazdu (o czym wiedziało 30 proc. kierowców). Ale tylko co trzeci kierowca zna numery telefonów alarmowych. Nie umiemy też udzielać pierwszej pomocy poszkodowanej osobie. Tylko 7 proc. z nas potrafiło wymienić prawidłową liczbę wdechów i ucisków serca.

 

Za często wsiadamy po alkoholu**

 

Problemem wśród polskich kierowców pozostaje wsiadanie za kierownicę po spożyciu alkoholu. Mimo że w raportach z badań opinii, procent zmotoryzowanych jeżdżących na podwójnym gazie zazwyczaj jest zaniżony, tylko 14 proc. ankietowanych przyznało, że zdarza im się prowadzić pojazd po spożyciu alkoholu. Co ciekawe, odsetek takich osób jest wyższy u mężczyzn (18 proc., a wśród nich w szczególności u panów w wieku 40-59 lat (20 proc.).

 

Młodsze osoby (do 39 lat) wyżej oceniają siebie jako kierowców, mniej denerwuje ich brawura, szybka jazda, wyprzedzanie na trzeciego. Starsi kierowcy bardziej krytycznie oceniają innych użytkowników drogi. Bardziej też niż innych zmotoryzowanych, denerwuje ich nadużywanie klaksonu przez innych uczestników ruchu. Mniej natomiast irytuje zbyt późne sygnalizowanie swoich zamiarów przez innych.

 

Badania przeprowadzone na zlecenie PZU po raz kolejny potwierdziły, że o bezpieczeństwie ruchu drogowego decyduje w głównej mierze człowiek. To od jego zachowania zależy, umiejętności przewidywania zależy to, co dzieje się na drodze. Takie przyczyny jak zła jakość drogi czy stan techniczny auta to margines. 

 

 

Źródło: Raport PZU

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska