Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze dzieciaki to nie króliki

Zbigniew Borek
Zbigniew Borek
Zbigniew Borek
Zbigniew Borek red.
Dzieci niezdrowo jedzą. Tak wynika z raportu NIK i opinii pracowników szkół. Wielu z nich zauważa, że nie sposób nauczyć młodego człowieka zdrowego odżywania, gdy z domu do szkoły przynosi chipsy i snikersy. To prawda, mam jednak jedno „ale”. A nawet dwa.

Ale pierwsze: dzieciak do dzieciaka jest niepodobny, więc nie wszystkie lubią marchewki i sałatę. To robota dla rodziców, żeby jedzenie im różnicować, ale nawołuję do umiaru też nauczycieli i dietetyków. To, że coś jest zdrowe, nie znaczy, że musi być przez dzieci zjedzone. Dzieci to przecież nie króliki.

Ale drugie wiąże się z pierwszym: jedzenie niezdrowych rzeczy leży w naturze człowieka, a więc dziecka także. Jak dzieciak ciągle słyszy, że coś jest niedobre i tego „nie można”, możemy być pewni: on tego spróbuje. Dietetycy mnie pewnikiem odstrzelą, ale jestem zdania, że powinniśmy zachować umiar. I pozwolić dziecku próbować niezdrowych przysmaków, które sami często z lubością podjadamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska