Potężna ulewa przeszła nad Zieloną Górą w poniedziałek (20 lipca), tuż po godzinie 16:00. Wcześniej IMGW wydało ostrzeżenie dla całego regionu. Duże opady deszczu pojawiły się też w innych częściach województwa lubuskiego.
Powalone drzewa, zalane budynki...w Zielonej Górze
Zielonogórscy strażacy mieli ręce pełne pracy. O szczegółach dotyczących poniedziałkowej nawałnicy powiedział nam st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik prasowy zielonogórskiej straży pożarnej. - W poniedziałek odnotowaliśmy aż 76 zdarzeń, z czego 95 procent miało miejsce w pierwszej godzinie burzy - tłumaczył. - Wydarzyło się to między godziną 16:00, a 17:00. Z tych 76 interwencji, w znacznej większości były to tzw. wiatrołomy, czyli 54 zdarzenia związane z powalonymi drzewami, ewentualnie zagradzającymi konarami. Przy 22 interwencjach działaliśmy przy podtopieniach budynków. W sumie mieliśmy trzy uszkodzone budynki, głównie dachy - poinformował oficer prasowy zielonogórskiej straży pożarnej.
Jeździmy bez utrudnień
We wszystkich zdarzeniach brało udział 92 strażaków, którzy cały czas ratowali mienie. W poniedziałek pracowały 23 zastępy straży. Zdarzenia głównie zlokalizowane były w południowej części Zielonej Góry, w okolicach Jędrzychowa, Zatonia, Drzonkowa, czy Kiełpina. Drzewa, które zostały powalone, utrudniały ruch drogowy, jednak na chwilę obecną, wszystkie drogi są przejezdne.
Ulewa, silny wiatr i grad w Zielonej Górze i okolicy. Zalało...
WIDEO: Zielona Góra. Nad miastem i okolicą przeszła krótka, ale gwałtowna nawałnica
Polub nas na fb
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?