Kobieta chciała pomóc lekarzowi
Nie ma dnia, żeby media nie donosiły o ofiarach oszustów, które straciły oszczędności życia. Mimo ostrzeżeń, przestępcy nie mają problemu ze znalezieniem osób podatnych na manipulację. I nie zawsze chodzi o osoby w podeszłym wieku.
Tym razem w sidła oszustów wpadła 45-letnia kobieta.
- Mieszkanka powiatu nowosolskiego poznała w Internecie „amerykańskiego lekarza”. Przyjaźń trwała kilkanaście dni, aż do czasu kiedy mężczyzna chciał przylecieć do Polski i prosił o finansowe wsparcie – informuje aspirant Justyna Sęczkowska-Sobol z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli. - 45-latka chcąc mu pomóc, kilkukrotnie przelewała pieniądze za granicę. Gdy zorientowała się, że stała się ofiarą oszusta, przyjaźń się zakończyła.
Zanim przekażesz pieniądze obcej osobie, zastanów się sto razy
Policjanci kolejny raz proszą o ograniczone zaufanie do nieznajomych. - Zachowajmy ostrożność w kontaktach telefonicznych, zwłaszcza, gdy osoba po drugiej stronie słuchawki chce od nas pieniędzy. Nie dajmy się nabrać na zmyśloną historię. Nigdy nie przekazujmy swoich pieniędzy obcym osobom - apelują.
Aby nie stać się ofiarą oszustwa, należy przestrzegać następujących zasad:
- Kiedy pojawia się podejrzenie, że mamy do czynienia z oszustem, koniecznie należy powiadomić policję.
- Bezwzględnie stosujmy zasadę ograniczonego zaufania.
- Bądźmy ostrożni w kontakcie z nieznajomym.
- Nigdy nie przekazujmy pieniędzy osobom, których nie znamy. Nie ufajmy osobom, które telefonicznie podają się za krewnych.
- Zawsze potwierdzajmy prośbę o pomoc.
- Nie działajmy w pośpiechu i ewentualnie odłóżmy termin udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
- Wszelkie telefoniczne prośby w tym z zagranicy o pomoc grożą utratą pieniędzy.
Czytaj także: Lubuszanka padła ofiarą oszustwa. Mieszkanka powiatu krośnieńskiego straciła 70 tys. zł
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?