Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie zawsze usuwamy

Sylwia Malcher-Nowak 0 68 324 88 70 [email protected]
JACEK ZAIDLEWICZ  ukończył Pomorską Akademię Medyczną w Szczecinie, żona stomatolog, dwoje studiujących dzieci, hobby - jazz, sport.
JACEK ZAIDLEWICZ ukończył Pomorską Akademię Medyczną w Szczecinie, żona stomatolog, dwoje studiujących dzieci, hobby - jazz, sport. fot. Archiwum
Rozmowa z JACKIEM ZAIDLEWICZEM, specjalistą ginekologiem ze Świebodzina.

- Jak dużo kobiet choruje na nadżerkę? - Co czwarta ma zmiany na tarczy szyjki macicy.

- Czyli nadżerkę? - Nie. O niej możemy mówić, gdy dochodzi do ubytku nabłonka na tarczy szyjki macicy. To zdarza się jednak bardzo rzadko i jest wynikiem np. urazu mechanicznego. Wszystkie pozostałe "nadżerki" to erytroplakia, czyli zmiany nabłonka.

- Skąd się biorą? - W kanale szyjki kobieta ma nabłonek cylindryczny, a na tarczy szyjki - nabłonek wielowarstwowy płaski. Bywa, że ten pierwszy wędruje na zewnątrz, czyli na tarczę. Wtedy mamy erytroplakię.

- To groźne? - Z reguły nie, bo są to zmiany fizjologiczne, zdarzają się nawet u noworodków.

- Podobno każdą "nadżerkę", a mówiąc prawidłowo erytroplakię, należy leczyć… - Niekoniecznie. Z reguły wystarczy ją obserwować. W wielu przypadkach, jeśli się nie ingeruje, ona samoczynnie się wchłania, a czasami nabłonek wielowarstwowy narasta na cylindryczny i problem też się rozwiązuje.

- Przychodzi do pana pacjentka. Stwierdza pan u niej zmiany w nabłonku. Co pan robi? - Najpierw robię tej kobiecie cytologię. Jeśli wyniki są dobre, na tym poprzestaję. Jeśli są nieprawidłowe, konieczne jest badanie kolposkopowe. To zaglądanie do szyjki macicy przy pomocy specjalnego mikroskopu i ocenianie zmian. Jeśli są niepokojące, trzeba pobrać wycinki do oceny histopatologicznej.

- Kiedy decyduje się pan na usunięcie "nadżerki"? - Gdy kobieta ma przewlekłe stany zapalne pochwy, ciągłe upławy, gdy często zmienia partnerów. Ważny jest także wygląd zmian - jeśli jest to np. krwawiąca rana, konieczna jest interwencja.

- Jak likwiduje się "nadżerkę"? - Najlepszym sposobem jest wymrażanie. Wypalania nie polecam, to przestarzała metoda, absolutnie nie zalecana kobietom, które jeszcze nie rodziły, lub mają zamiar urodzić kolejne dziecko.

- Dlaczego? - Podczas wypalania, pod wpływem wysokiej temperatury na szyjce macicy powstają blizny. Z tego powodu kobieta może mieć kłopot z donoszeniem ciąży, a przy porodzie szyjka może się nie rozwierać.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska