O śmierci Alicji Marosz poinformował Lubuski Urząd Wojewódzki.
Urodzona 1 września 1937 r. Alicja Marosz była córką zamordowanego w Katyniu oficera policji Alojzego Banacha. Została zesłana na Syberię wraz z mamą Antoniną i siostrą Marią, gdzie spędziły ponad 6 lat. W 1946 wróciły do Polski i osiadły w Gorzowie,
Po śmierci siostry Marii, w 2017 A. Marosz została prezesem Gorzowskiej Rodziny Katyńskiej. Stowarzyszenie Gorzowska Rodzina Katyńska jest inicjatorem organizacji obchodów upamiętniających Ofiary Zbrodni Katyńskiej oraz budowy pomnika Krzyż Ofiar Katynia na gorzowskim cmentarzu.
- Serdecznie dziękuję za Jej zaangażowanie w organizację, a także współudział w wielu uroczystościach o charakterze państwowym. Dziękuję za to, że jako świadek historii spotykała się z młodzieżą szkolną by rozmawiać o zbrodni katyńskiej oraz o zesłaniu na Syberię. Pani Alicja zabiegała o to by pamięć o ludziach i wydarzeniach z czasów II wojny światowej przetrwała w tożsamości mieszkańców naszego regionu. Nasza współpraca pozostawi trwały ślad w historii Gorzowa Wielkopolskiego - wspomina zmarłą wojewoda lubuski Władysław Dajczak.
Czytaj również:
Zmarła Teresa Lisowska-Gałła, aktorka Teatru Osterwy
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?