Niedziela na zielonogórskim cmentarzu. Mnóstwo ludzi odwiedziło groby bliskich i znajomych
- W tym roku dobrze się złożyło, że są trzy dni wolne pod rząd. Mamy groby w dwóch miastach, dlatego dzisiaj przyjechaliśmy do Zielonej Góry, jutro będziemy na cmentarzu we Wrocławiu. Wszystko bez pośpiechu i stresu. Na dodatek pogoda dopisuje — mówiło nam małżeństwo z Dolnego Śląska, które spotkaliśmy na parkingi przy ul. Wrocławskiej.
Duży ruch na zielonogórskim cmentarzu obserwujemy już od soboty. Od rana do wieczora nad bezpieczeństwem kierowców i pieszych czuwają policjanci. Na szczęście jest dość spokojnie.
Na większości grobów palą się już znicze i stoją świeże kwiaty. - Przyjechałam dzisiaj, żeby trochę posprzątać i zapalić lampki na grobach moich rodziców i znajomych - mówiła nam pani Halina. - Jutro także przyjadę, ale już niczego nie będę musiała dźwigać.
Spotkaliśmy też wiele osób spacerujących po zielonogórskiej nekropolii. - Nasz cmentarz jest chyba jednym z najładniejszych cmentarzy, choć w starej części niektóre miejsca są trochę zaniedbane. Szkoda, że groby, które nie są opłacone, idą do likwidacji. Tak chyba nie powinno być, pieniądze nie powinny w takich sprawach decydować - uważa pan Stanisław.
Z kolei pani Zofia przyszła na cmentarz specjalnie, aby zapalić znicz przy pomniku Polska Golgota. - Moi bliscy pochowani są w Głogowie - przyznała. - Ale co roku jestem na tym cmentarzu, żeby zapalić symboliczną świeczkę dla mojego dziadka, którego nigdy nie poznałam. Nie wrócił z wojny i nie wiadomo, gdzie jest pochowany.
Czytaj także: Msze na kilkudziesięciu cmentarzach w regionie. Sprawdź, o której godzinie będzie odprawiona msza
Wideo: Trwa weekend Wszystkich Świętych. Władze przypominają o maseczkach i obostrzeniach sanitarnych
Źródło: TVN24/x-news
- W tym roku dobrze się złożyło, że są trzy dni wolne pod rząd. Mamy groby w dwóch miastach, dlatego dzisiaj przyjechaliśmy do Zielonej Góry, jutro będziemy na cmentarzu we Wrocławiu. Wszystko bez pośpiechu i stresu. Na dodatek pogoda dopisuje — mówiło nam małżeństwo z Dolnego Śląska, które spotkaliśmy na parkingi przy ul. Wrocławskiej.
Duży ruch na zielonogórskim cmentarzu obserwujemy już od soboty. Od rana do wieczora nad bezpieczeństwem kierowców i pieszych czuwają policjanci. Na szczęście jest dość spokojnie.
Na większości grobów palą się już znicze i stoją świeże kwiaty. - Przyjechałam dzisiaj, żeby trochę posprzątać i zapalić lampki na grobach moich rodziców i znajomych - mówiła nam pani Halina. - Jutro także przyjadę, ale już niczego nie będę musiała dźwigać.
Spotkaliśmy też wiele osób spacerujących po zielonogórskiej nekropolii. - Nasz cmentarz jest chyba jednym z najładniejszych cmentarzy, choć w starej części niektóre miejsca są trochę zaniedbane. Szkoda, że groby, które nie są opłacone, idą do likwidacji. Tak chyba nie powinno być, pieniądze nie powinny w takich sprawach decydować - uważa pan Stanisław.
Z kolei pani Zofia przyszła na cmentarz specjalnie, aby zapalić znicz przy pomniku Polska Golgota. - Moi bliscy pochowani są w Głogowie - przyznała. - Ale co roku jestem na tym cmentarzu, żeby zapalić symboliczną świeczkę dla mojego dziadka, którego nigdy nie poznałam. Nie wrócił z wojny i nie wiadomo, gdzie jest pochowany.
Czytaj także: Msze na kilkudziesięciu cmentarzach w regionie. Sprawdź, o której godzinie będzie odprawiona msza
Wideo: Trwa weekend Wszystkich Świętych. Władze przypominają o maseczkach i obostrzeniach sanitarnych
Źródło: TVN24/x-news
- W tym roku dobrze się złożyło, że są trzy dni wolne pod rząd. Mamy groby w dwóch miastach, dlatego dzisiaj przyjechaliśmy do Zielonej Góry, jutro będziemy na cmentarzu we Wrocławiu. Wszystko bez pośpiechu i stresu. Na dodatek pogoda dopisuje — mówiło nam małżeństwo z Dolnego Śląska, które spotkaliśmy na parkingi przy ul. Wrocławskiej.
Duży ruch na zielonogórskim cmentarzu obserwujemy już od soboty. Od rana do wieczora nad bezpieczeństwem kierowców i pieszych czuwają policjanci. Na szczęście jest dość spokojnie.
Na większości grobów palą się już znicze i stoją świeże kwiaty. - Przyjechałam dzisiaj, żeby trochę posprzątać i zapalić lampki na grobach moich rodziców i znajomych - mówiła nam pani Halina. - Jutro także przyjadę, ale już niczego nie będę musiała dźwigać.
Spotkaliśmy też wiele osób spacerujących po zielonogórskiej nekropolii. - Nasz cmentarz jest chyba jednym z najładniejszych cmentarzy, choć w starej części niektóre miejsca są trochę zaniedbane. Szkoda, że groby, które nie są opłacone, idą do likwidacji. Tak chyba nie powinno być, pieniądze nie powinny w takich sprawach decydować - uważa pan Stanisław.
Z kolei pani Zofia przyszła na cmentarz specjalnie, aby zapalić znicz przy pomniku Polska Golgota. - Moi bliscy pochowani są w Głogowie - przyznała. - Ale co roku jestem na tym cmentarzu, żeby zapalić symboliczną świeczkę dla mojego dziadka, którego nigdy nie poznałam. Nie wrócił z wojny i nie wiadomo, gdzie jest pochowany.
Czytaj także: Msze na kilkudziesięciu cmentarzach w regionie. Sprawdź, o której godzinie będzie odprawiona msza
Wideo: Trwa weekend Wszystkich Świętych. Władze przypominają o maseczkach i obostrzeniach sanitarnych
Źródło: TVN24/x-news
- W tym roku dobrze się złożyło, że są trzy dni wolne pod rząd. Mamy groby w dwóch miastach, dlatego dzisiaj przyjechaliśmy do Zielonej Góry, jutro będziemy na cmentarzu we Wrocławiu. Wszystko bez pośpiechu i stresu. Na dodatek pogoda dopisuje — mówiło nam małżeństwo z Dolnego Śląska, które spotkaliśmy na parkingi przy ul. Wrocławskiej.
Duży ruch na zielonogórskim cmentarzu obserwujemy już od soboty. Od rana do wieczora nad bezpieczeństwem kierowców i pieszych czuwają policjanci. Na szczęście jest dość spokojnie.
Na większości grobów palą się już znicze i stoją świeże kwiaty. - Przyjechałam dzisiaj, żeby trochę posprzątać i zapalić lampki na grobach moich rodziców i znajomych - mówiła nam pani Halina. - Jutro także przyjadę, ale już niczego nie będę musiała dźwigać.
Spotkaliśmy też wiele osób spacerujących po zielonogórskiej nekropolii. - Nasz cmentarz jest chyba jednym z najładniejszych cmentarzy, choć w starej części niektóre miejsca są trochę zaniedbane. Szkoda, że groby, które nie są opłacone, idą do likwidacji. Tak chyba nie powinno być, pieniądze nie powinny w takich sprawach decydować - uważa pan Stanisław.
Z kolei pani Zofia przyszła na cmentarz specjalnie, aby zapalić znicz przy pomniku Polska Golgota. - Moi bliscy pochowani są w Głogowie - przyznała. - Ale co roku jestem na tym cmentarzu, żeby zapalić symboliczną świeczkę dla mojego dziadka, którego nigdy nie poznałam. Nie wrócił z wojny i nie wiadomo, gdzie jest pochowany.
Czytaj także: Msze na kilkudziesięciu cmentarzach w regionie. Sprawdź, o której godzinie będzie odprawiona msza
Wideo: Trwa weekend Wszystkich Świętych. Władze przypominają o maseczkach i obostrzeniach sanitarnych
Źródło: TVN24/x-news