Dolina powstałaby po obu stronach Odry i Nysy Łużyckiej. Po stronie niemieckiej do regionu trafiłyby takie miasta, jak Cottbus, Frankfurt czy Eisenhuttenstadt, a po polskiej województwo lubuskie.
Wzorujemy się na USA
Przedstawiciele woj. lubuskiego nie mówią „nie”, ale proszą o szczegóły. I jednocześnie podpowiadają, jak to zrobić. Przed tygodniem w hotelu Hilton w Berlinie spotkały się obie strony. Lubuskie reprezentował m.in. marszałek Marcin Jabłoński i prorektor Uniwersytetu Zielonogórskiego prof. Tadeusz Kuczyński, a Niemców minister gospodarki Brandenburgii Ulrich Junghanns i wiceprzewodniczący ds. odbudowy infrastruktury Dieter Flamig.
Projekt budowy polsko-niemieckiego regionu, który nazwano „Future Valley”, wzoruje się na amerykańskim „Silikon Valley”. Zakłada, że do 2030 roku po obu stronach granicy powstanie specjalna strefa gospodarcza. Będzie przyjazna środowisku, a ponadto atrakcyjna dla inwestorów w dziedzinie energii i zrównoważonego rozwoju ekologicznego. Jeden z pomysłodawców powstania nowej strefy, były premier Brandenburgii Lothar de Maizierera, powiedział nam: - Tereny przy Odrze, zarówno po stronie niemieckiej, jak też polskiej, należą do słabiej rozwiniętych w Europie. Chcemy to zmienić.
Potrzebne miliony euro
Podobne strefy, przyjazne nowym źródłom energii, powstają w Turcji, Chinach, a nawet w Algierii i Maroku. Ale strefa w Lubuskiem i Brandenburgii byłaby pierwszą tworzoną na granicy państw.
Podczas spotkania w Berlinie strony uzgodniły, że na razie powołany zostanie kilkuosobowy sztab czy grupa sterująca, która ma przygotować harmonogram prac, a także zastanowić się, gdzie znaleźć pieniądze. Bezsporne jest bowiem, że chcąc tak ambitny projekt wcielić w życie, konieczne są miliony euro. Szansą są tu różnego rodzaju fundusze europejskie, o które wspólnie staraliby się Niemcy i Polacy.
Kuczyński wyraził się o projekcie bardzo pochlebnie. Zwrócił też uwagę, że do wspomnianej strefy można byłoby włączyć budowany już w Zielonej Górze Park Naukowo-Technologiczny, a także kopalnię węgla brunatnego, jaka ma powstać w Lubuskiem.
Marszałek powiedział, że nasz region podchodzi na razie z pewnym dystansem do propozycji niemieckiej. - Ale nie mówimy „nie”. Jeśli będzie to stwarzało dodatkowe szanse rozwoju dla naszego województwa, to poprzemy projekt - dodał.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?