Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepokojąca sytuacja ze złotym. Czy może wpłynąć na wysokość cen podstawowych produktów?

Jerzy Mosoń
Jerzy Mosoń
Czy polski złoty nadal pomaga w walce z inflacją?
Czy polski złoty nadal pomaga w walce z inflacją? 123rf.com/profile_marcinmaslowski
Jeśli ktoś przyzwyczaił się już do ofensywy polskiej waluty, może czuć się rozczarowany. Kurs PLN w ostatnich tygodniach nie dość, że nie jest stabilny, to jeszcze wartość złotego spadła o kilka groszy do najważniejszych walut. Są jednak i dobre informacje, które również dotyczą polskiej waluty i mają wpływ na to, jak dużo wydajemy w sklepach.

Spis treści

Polski złoty w sierpniu, w porównaniu z ostatnim tygodniem lipca, kiedy wzmocnił się do najważniejszych walut, traci sporo w stosunku do euro, jak i dolara, choć w przypadku kursu do amerykańskiej waluty sytuacja zaczęła się poprawiać. Jak może się to przełożyć na ceny sklepowe?

Wartość PLN w krótkim okresie spada

Dziś 10 sierpnia za jedno euro trzeba zapłacić już 4,47 PLN. To o sześć groszy więcej niż jeszcze 31 lipca. Z kolei dolar kosztuje o dwa grosze mniej niż wczoraj, czyli 4,05 PLN, ale w perspektywie krótkoterminowej taki przelicznik nie wydaje się wcale korzystny. Warto przypomnieć, że nie tak dawno, bo w dniu maksymalnej wartości złotego do USD w tym roku, tj. 17 lipca, za jednego dolara trzeba było zapłacić jedynie 3,95 PLN – ta różnica obrazuje poziom straty polskiej waluty, jaka dokonała się zaledwie w kilka tygodni. Nie oddaje jednak średnioterminowego trendu, a ten wciąż jest relatywnie korzystny. Czy zatem jest się czym martwić?

Kto korzysta na wahaniach kursów polskiej waluty?

Kurs narodowej waluty jest istotny z kilku powodów. Świadczy o sile miejscowej gospodarki. Pozwala na bardziej lub mniej korzystne rozliczenia eksporterów oraz importerów. Ci pierwsi wolą, gdy krajowa waluta jest nieco słabsza, niż oczekiwałby tego rynek, ci drudzy odwrotnie. Wreszcie jest też grupa inwestorów, która korzysta najwięcej, gdy kurs jest niestabilny, a taki właśnie jest. Ogólnie jednak złoty wciąż znajduje się w średnioterminowym trendzie wzrostowym. Powinien zatem oddziaływać również na ceny w sklepach, przynajmniej pośrednio. Czy tak się dzieje?

Wreszcie dane, które wskazują spadek cen, czyli deflację

Odpowiedzi na to pytanie udziela ekonomista Marek Zuber, który w swym wpisie na portalu Facebook twierdzi, że już mamy do czynienia z oczekiwaną deflacją (spadek cen), choć na razie tylko miesięczną. I wiąże ten fakt po części z kursem polskiej waluty.

– Według wstępnych danych inflacja w ujęciu rocznym spadła w lipcu do 10,8 proc. z 11,5 proc. miesiąc wcześniej. W stosunku do czerwca koszyk dóbr i usług konsumpcyjnych potaniał o 0,2 proc. – informuje Marek Zuber.

Ekonomista – jak dodaje – miał nadzieję, że miesięczną deflację zobaczymy już w maju, przede wszystkim ze względu na to, co się dzieje na świecie i właśnie na kurs złotego (ten wykazywał się wówczas wysoką dynamiką wzrostu). To się jednak nie wydarzyło. Teraz sytuacja się zmieniła, choć PLN dostał drobnej zadyszki.

Czy czeka nas duży spadek cen w kolejnych miesiącach? Złoty języczkiem u wagi

Zdaniem Zubera, patrząc na grupy towarów, na razie we wstępnym odczycie, mamy informację o trzech grupach. Warto odnotować: spadek cen paliw o 15,5 proc. w ujęciu rocznym.

– No ale trudno się dziwić choćby patrząc na kurs złotego, rok temu za dolara trzeba było zapłacić ponad 50 groszy więcej, a USD płacimy za ropę. Paliwo drożeje natomiast w ujęciu miesięcznym głównie za sprawą wzrostu cen ropy. Ale nie sądzę, aby trwało to długo. Żywność potaniała o 1,2 proc. w ujęciu miesięcznym. To wciąż za mało biorąc pod uwagę sezon i sytuację na świecie, ale cóż takie są polskie realia. W ujęciu rocznym mamy wzrost o 15,6 proc. Wciąż bardzo dużo – podsumowuje Zuber.

Co dalej? Zuber podtrzymuje poprzednią prognozę: ma nadzieję na jednocyfrową inflację w trzecim kwartale i 7-8 proc. na koniec roku. Być może trzeba będzie ją jednak zweryfikować, po dzisiejszych danych z USA dotyczących inflacji. Jeśli ta okaże się wyższa, a takie są ostrożne prognozy rynkowe, to Rezerwa Federalna zapewne rozważy kolejną podwyżkę stóp procentowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niepokojąca sytuacja ze złotym. Czy może wpłynąć na wysokość cen podstawowych produktów? - Strefa Biznesu

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska