Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nietypowa lekcja

TOMASZ RUSEK (95) 722 57 72 [email protected]
Prawie 18 tys. obiadów zafundowali najuboższym gorzowianom gimnazjaliści z osiedla Górczyn. Od pięciu lat zbierają żywność w markecie koło szkoły. W tym roku uzbierali prawie tonę!

Gimnazjaliści od 2000 r. przez kilka marcowych dni zbierają paczkowane jedzenie w supermarkecie Manhattan.
- Stoimy za kasami i zachęcamy klientów do podzielenia się tym, co przed chwilą kupili. Prosimy o podstawowe produkty: mąkę, ryż, makaron, konserwy, cukier czy olej. I tak rośnie góra darów. Pomaganie innym jest super! - przekonują Ola Wawer, Monika Młodzińska i Agnieszka Myśliwska z klasy II b, które dyżurowały w sklepie w czwartek (wszyscy uczniowie prowadzą zbiórkę po lekcjach).
Akcja kończy się w ten weekend. Udało się zebrać ponad 1 tys. opakowań żywności, czyli prawie tonę jedzenia!

Nietypowa lekcja

Na pomysł zbiórki wpadł przed laty wuefista z ZSO nr 15 Andrzej Stankowski. Wciągnął w to zaprzyjaźnionych nauczycieli oraz gimnazjalistów z II b. - I tak się kręci. Mamy z tego olbrzymią radochę, a dla dzieciaków jest to przy okazji nietypowa lekcja wychowania obywatelskiego. Jestem z nich dumny - mówi A. Stankowski.
Za każdym razem dary są przekazywane jadłodajni i świetlicy środowiskowej, prowadzonej na osiedlu Górczyn przez Stowarzyszenie Pomocy Bliźniemu im. brata Krystyna. Do tej pory z dostarczonych przez gimnazjalistów darów przygotowano 18 tys. posiłków dla najuboższych. Często był to dla nich jedyny ciepły posiłek w ciągu dnia.

Ważny każdy grosz

- To nieprawda, że niektórych nie stać na pomoc. Bo przecież wystarczy, że dwóch kolegów wyda po złotówce nie na batonika czy chipsy, ale na paczkę ryżu. Dla nich to drobne, a dla kogoś jedyny obiad, na który może liczyć - tłumaczą uczniowie.
Bogumiła Różewska w stowarzyszeniu odpowiada m.in. za zbiórki żywności. O akcji gimnazjalistów mówi: - To wspaniałe dzieciaki. Zapewniają naszej stołówce żywność na kilka miesięcy. A przecież gotuje się tam po 350 posiłków dziennie! Gdyby tak jeszcze do akcji włączyły się inne szkoły...
Być może jej marzenie się spełni. - W poniedziałek chcemy zaapelować o włączenie się w zbiórki do uczniów i dyrektorów wszystkich gorzowskich placówek. Jeśli rozpoczną takie akcje jak nasza, problem głodu być może zniknie z gorzowskich osiedli - mówi A. Stankowski. - Skoro nam się udało, to im też się uda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska